Remis zamojskiego Hetmana.

2006-11-21 11:18

Na zakończenie rundy jesiennej, po słabym meczu Hetman bezbramkowo zremisował z Sandecją Nowy Sącz. Zamojska drużyna przystąpiła do sobotniego spotkania w osłabionym składzie - bez Wachowicza, Reyera, Saramaka i Kleszcza.

Na zakończenie rundy jesiennej, po słabym meczu Hetman bezbramkowo zremisował z Sandecją Nowy Sącz. Zamojska drużyna przystąpiła do sobotniego spotkania w osłabionym składzie - bez Wachowicza, Reyera, Saramaka i Kleszcza. W pierwszej połowie Zamościanie grali ospale, nie stwarzając zagrożenia pod bramką gości. W ciągu 90 minut obie drużyny wypracowały sobie po jednej bramkowej sytuacji. Najpierw bliscy zdobycia gola byli Zamościanie. W 22 minucie z prawej strony, na 10 metr dośrodkował Tomasz Albingier. Do piłki wyskoczył Piotr Lipiec i głową skierował ją w stronę bramki. Piłka minęła jednak słupek i wyszła na aut. Podobnej akcji nie wykorzystali nasi rywale - w 36 minucie po starzle Zawiślana piłka minimalnie minęła zamojską bramkę. W drugiej połowie mecz się nieco ożywił. Było więcej strzałów na bramkę. Niestety żadna z akcji nie zakończyła sie zdobyciem gola. Spobotni mecz przy Królowej Jadwigii zakończył się wynikiem remisowym.