Minęło już 18 lat od czasów słynnego zdjęcia promującego Polskę na międzynarodowej arenie. Wówczas zagraniczne gazety i portale internetowe rozpisywały się na temat polskiego przystojniaka, Piotra Adamskiego, który był twarzą popularnej kampanii.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiktoria Gąsiewska wygłupia się w pościeli. Fani dopytują czyje to łóżko
"Polski hydraulik" wraca przed obiektyw
Piotr Adamski zasłynął jako "polski hydraulik" w Kampanii Polskiej Organizacji Turystycznej. Pozował wówczas z kluczem francuskim na tle Wieży Eiffla. Jego popularność nie trwała jednak zbyt długo. Model postanowił wycofać się z modelingu, aby po 17 latach wrócić przed obiektyw. Piotrowi Adamskiemu przybyło 40 kg, jednak to nie przeszkodziło mu w realizacji marzeń o sesjach zdjęciowych.
Przez te lata wygląd nie był mi potrzebny do zarobkowania. Wcześniej, żeby wyglądać tak, jak wyglądałem, robiłem dwa treningi dziennie, to był ogrom pracy. Zawsze miałem tendencję, żeby rosnąć. Potem były momenty, że nie trenowałem, miałem przerwę - powiedział.
Przyznał rónież, że dobrze czuje się w swojej wadze, a ludzi mówią mu, że wygląda jak Jasona Momoa. Obecnie wiedzie spokojne i szczęśliwe życie u boku pięknej Igi Kozłowskiej.
