Poderwała księcia z bajki

Plotki potwierdzone i to na 12 kolorowych stronach Vivy!. Mandaryna zostawiła swojego wuefistę nie dla byle kogo. Jej nowa miłość to francuski arystokrata z - jak na arystokratę przystało - długim nazwiskiem: Gil De la Mare Kenny. Facet ma parę rezydencji, nie mniej samochodów i helikopter, którym Mandaryna latała podczas swojej trasy koncertowej. Jak na historię o Kopciuszku i księciu przystało, książę jest nie tylko piękny i bogaty. Jest też dobry, czuły, mądry, opiekuńczy, ma nienaganne maniery, wielkie serce itd. itp. Na wszystkie wspaniałe cechy Gila, które Marta wymienia w Vivie! my nie mamy dość miejsca. Sam Gil nie powiedział gazecie ani słowa, choć, jak twierdzi Mandi włada sześcioma językami.
Zastanawiamy się więc czy fakt, że sesję dla Vivy! wyprodukowała Agencja o nazwie Legends, nie oznacza czasem, że historia o księciu z bajki, to legenda uszyta na potrzeby promocji nowej płyty księżniczki Mandaryny...