Piotr Kupicha mocno zalazł za skórę Iwonie Węgrowskiej. Piosenkarka zażądała przeprosin

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Piotr Kupicha mocno zalazł za skórę Iwonie Węgrowskiej. Piosenkarka zażądała przeprosin

2025-05-29 12:45

Zespół Feel świętował kilka dni temu 20-lecie na scenie. Wykonali kilka sztandarowych numerów, w tym "Pokonaj siebie", który był hymnem Polaków z okazji Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Wówczas, śpiewał ten numer razem z Iwoną Węgrowską. Kiedy piosenkarka dowiedziała się, że na scenie wybrzmiał ten kawałek, zrobiło jej się przykro i nie zostawiła tego bez komentarza.

Spis treści

  1. Kupicha nie krył zdziwienia
  2. Węgrowska oczekiwała przeprosin

Podczas tegorocznego Polsat Hit Festiwal w Operze Leśnej w Sopocie, zespół Feel świętował swoje 20-lecie. Publiczność miała szansę usłyszeć m. in. piosenkę "Pokonaj siebie", która była hymnem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku i zagrzewała naszych do walki o złoto. Wokalista rockowego bandu, Piotr Kupicha, zaprosił wówczas do duetu Iwonę Węgrowską, która może pochwalić się imponującym głosem.

Wokalistka była przed telewizorem, kiedy zobaczyła na scenie występ zespołu Feel, kiedy wybrzmiał numer "Pokonaj siebie" poleciały jej łzy. Poczuła żal do Kupichy, że ten nie pomyślał, że po 17 latach mogliby razem wykonać ten numer.

W jednym z ostatnich wywiadów została zapytana o tę sytuację. Publicznie powiedziała, co o tym myśli:

Nie dostałam zaproszenia. Przyszłam (...), włączyłam Polsat i Piotr śpiewał "Pokonaj siebie". Było mi przykro, łzy poleciały

- wyznała w rozmowie z Pudelkiem.

POLSAT HIT FESTIVAL - Piotr Kupicha

Kupicha nie krył zdziwienia

Piotr Kupicha został niezwłocznie zapytany o taki obrót wydarzeń. Okazało się, że leaderowi Feel nawet nie przyszło do głowy, aby w ten sposób zaaranżować piosenkę "Pokonaj siebie". Co więcej, wokalista nie wiedział nawet, że Iwona Węgrowska nadal działa w branży muzycznej.

Ona jeszcze śpiewa, czy nie? Bo ja nawet nie wiem, co jest u Iwonki, tak szczerze mówiąc. Wiesz co, nie pomyślałem o tym, żeby zaprosić Iwonę, a faktycznie tam śpiewa Iwona. Tak naprawdę gdzieś nasze drogi z Iwoną Węgrowską się rozeszły po tej piosence. Mam nadzieję, że u Iwonki wszystko dobrze. Nawet nie wiem, czy śpiewa, czy nie śpiewa. Myślę, że Iwona jest dobrą duszą. Natomiast nie wiem, co u niej, tak szczerze mówiąc. Nie mamy kontaktu. Iwona, pozdrawiamy cię serdecznie

- powiedział Kupicha podczas wywiadu z "Pomponikiem".

Węgrowska oczekiwała przeprosin

To nie koniec dramy. Węgrowska oznajmiła również, że choć wybacza Piotrowi to i tak czeka na przeprosiny.

Ja nigdy nie powiedziałam złego słowa na jego temat. Wręcz podkreślałam, że trudno go zastąpić innym męskim wokalem. Powiem tak, wybaczam mu, ale czekam na przeprosiny. To tak jakby 'Dumka na dwa serca' bez Edyty lub Mietka

- czytamy w Plejadzie.

Ten komunikat również dotarł do Kupichy i nie zwlekał z adekwatną odpowiedzią.

Bardzo serdecznie ją przepraszam i bardzo serdecznie ją pozdrawiam

- powiedział w Plejadzie.