Patricia Kazadi ma za sobą pierwszy casting do You Can Dance: Po prostu Tańcz. Ten odbył się w niedzielę w Gdańsku. Tymczasem dziś cała ekipa programu pojechała do Lublina na kolejne eliminacje. Nowa gospodyni show przyznaje, że prowadzenie You Can Dance wiąże się z ciężką pracą, której się nie spodziewała. Godzenie nowej funkcji z dotychczasowymi obowiązkami zawodowymi może nie być takie łatwe... - "Wczoraj miałam koncert w Warszawie, więc przyjechałam do Gdańska nad ranem dzisiaj, o 4:00, i tak naprawdę od 6:00 rano już jestem w pracy i kończymy dziś też około 4:00-5:00 nad ranem kolejnego dnia. Także praca jest ciężka, ale fajna. (...) To jest mój pierwszy casting, więc było dużo stresu i w sumie, jak bym miała czas, to też bym nie spała, bo bym się ekscytowała i zastanawiała, czy wszystko będzie dobrze" - tłumaczyła Kazadi w wywiadzie dla Radia Eska w pierwszy dzień swojej pracy na planie programu. Myślicie, że Patricia wytrzyma takie tempo pracy i nieprzespane noce?
(bdb)
Patricia Kazadi o You Can Dance: To jest ciężka praca
2010-12-14
13:39
Celebrytka nie sypia, by pogodzić koncerty z rola prowadzącej show.