Meghan Markle nigdy nie ukrywała, że w czasie, gdy mieszkała w Londynie, bardzo tęskniła za rodzinnymi Stanami Zjednoczonymi. Żona księcia Harry'ego ma duszę aktywistki i jeszcze jako aktorka bardzo angażowała się w ważne w USA sprawy społeczne. Gdy więc wraz z mężem i dzieckiem przeprowadziła się za ocean, odetchnęła.
Polecany artykuł:
Po kilku miesiącach spędzonych w Kanadzie Meghan Markle i książę Harry przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Teraz mieszkają już w swoim wymarzonym domu w Montecito. To znane i lubiane przez gwiazdy miejsce - w pewnej odległości od Los Angeles, gwarantuje spokój i piękne widoki, a jednocześnie bliskość centrum showbiznesu.
Ellen DeGeneres sąsiadką Meghan Markle
Po sąsiedztwie z Meghan Markle i księciem Harrym mieszkają już Adele i Katy Perry z Orlando Bloomem. Teraz do tego szacownego grona dołączyła Ellen DeGeneres. Dziennikarka i jej partnerka Portia de Rossi kupiły posiadłość za 49 milionów dolarów. Wcześniej od 2006 roku mieszkał tam aktor Dennis Miller i jego żona. To jedna z najdroższych transakcji w okolicy w historii! Dla porównania, za swój dom Meghan i Harry zapłacili "tylko" 14 milionów...
Aby kupić nieruchomość, Ellen DeGeneres i Portia de Rossi sprzedały inny dom, który posiadały, a za który dostały 33 miliony dolarów.
Meghan Markle powinna z dużą radością przyjąć informację o przeprowadzce Ellen DeGeneres. Dziennikarka jest jej wielką fanką i od samego początku gorąco jej kibicowała. Prezenterka zawsze stawała również w jej obronie, gdy księżna była atakowana przez brytyjskie media i krytyków. Możemy więc spodziewać się rozbudowanej przyjaźni między nowymi sąsiadkami.