Decyzja o przeprowadzce z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych była dla Meghan i Harry’ego trudna. Oczywiście łatwiej do nowej sytuacji było przyzwyczaić się Meghan, która w końcu pochodzi z USA. Para bardzo długo zastanawiała się, gdzie powinna zamieszkać. Padło na prestiżową dzielnicę Los Angeles. Przez dłuższy czas wynajmowali dom, który posiadał między innymi 12 sypialni i 8 łazienek. Willa sąsiadowała z domami innych gwiazd, więc Meghan i Harry nie czuli się obco. Finalnie jednak Meghan i Harry kupili swój własny dom. Padło na malowniczą, nadmorską miejscowość Santa Barbara. To niecałe 200 km od Los Angeles. Jednak amerykańscy dziennikarze już teraz informują o kolejnych planach zakochanych…
Polecany artykuł:
Podobno Meghan i Harry myślą o przeprowadzce. Ich największym marzeniem jest dom na wsi w Kalifornii, by móc założyć tam farmę. Informator serwisu "Good!" donosi, że Meghan marzy o posiadaniu koni, dlatego małżeństwo chce kupić działkę, na której mogłyby stanąć stajnie. Mgehan i Harry podobnoszukają działki na totalnym uboczu. Chcą się odciąć od świata. Po prostu potrzebują prywatności.