Matka Lewandowskiego szczerze o odejściu Roberta. Wpis szybko zniknął z sieci

Spis treści

1. Wojna Lewego z Probierzem - o co poszło?
2. Wymowny wpis Iwony Lewandowskiej zniknął z sieci!
3. Kim jest Iwona Lewandowska?

Robert Lewandowski, ikona polskiego futbolu, podjął decyzję, która zelektryzowała media i kibiców. Po wielu latach owocnej kariery w biało-czerwonych barwach, postanowił zawiesić swoją grę w reprezentacji, powołując się na konflikt z obecnym selekcjonerem, Michałem Probierzem. Piłkarz jasno wyraził swoje rozczarowanie, a w mediach społecznościowych niemal natychmiast po jego oświadczeniu, pojawiło się wsparcie od żony, Anny Lewandowskiej. Jednak prawdziwą sensację wywołała reakcja jego mamy, Iwony Lewandowskiej, która również postanowiła wyrazić swoje zdanie w tej kontrowersyjnej sprawie.

Wojna Lewego z Probierzem - o co poszło?

Informacje o narastającym konflikcie między Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem krążyły w mediach od pewnego czasu. Spekulowano, że głównym punktem zapalnym była utrata zaufania ze strony piłkarza, tym samym opaskę kapitana otrzymał Piotr Zieliński. Ta sytuacja pokazuje jasno, jak poważny jest rozłam między dwoma ważnymi postaciami polskiego futbolu. Decyzja ta, choć bolesna dla wielu kibiców, była efektem długo narastających napięć, które w końcu doprowadziły do punktu krytycznego.

Wymowny wpis Iwony Lewandowskiej zniknął z sieci!

Gdy w sieci zawrzało po oświadczeniu Lewandowskiego, mama Roberta udostępniła na Facebooku kilka wpisów, które choć posługiwały się cudzymi słowami, w bardzo wymowny sposób wyrażały jej wsparcie dla syna. Jeden z nich szczególnie przykuł uwagę i szybko zniknął z profilu. Było to czarno-białe zdjęcie wpadającej do bramki piłki, uzupełnione wzruszającym cytatem: "W każdej ciszy najgłośniej słychać milczenie".

Nie trzeba kochać piłki nożnej, by zrozumieć, że czasem to, co dzieje się na murawie, jest odbiciem tego, co dzieje się w sercach ludzi… Minionej nocy nie odszedł tylko zawodnik… Odszedł symbol… Odszedł ktoś, kto przez lata dźwigał nasze niespełnione marzenia, kto samotnie wspinał się po szczeblach światowej klasy, niosąc ze sobą ciężar orła na piersi i oczekiwań całego narodu. I nie chodzi tu tylko o sport

Dalej w tekście padają słowa o tym, że Lewandowski przez lata dźwigał nasze niespełnione marzenia niosąc ze sobą ciężar orła na piersi i oczekiwań całego narodu. Wpis ten wyrażał smutek i żal, sugerując, że naród nie zawsze docenia swoich bohaterów.

Ale wielcy nie odchodzą naprawdę… Zostają w historii… W pamięci… W sercach tych, którzy potrafili widzieć więcej niż statystyki… Zostają jako przypomnienie, że można — nawet jeśli naród nie zawsze idzie za tobą, nawet jeśli na koniec zostajesz sam… To nie piłkarz przegrał… To my — po raz kolejny — nie zdaliśmy egzaminu z wdzięczności… Takie przemyślenia kobiety... która lubi patrzeć i słuchać….

Kim jest Iwona Lewandowska?

Iwona Lewandowska od zawsze towarzyszyła swojemu synowi w jego piłkarskiej podróży i zawsze była blisko syna, wspierając go zarówno w chwilach triumfu, jak i porażek. Z wykształcenia jest plastyczką i zapalonym sportowcem - przez lata grała w siatkówkę w AZS Warszawa.