W czwartek rano warszawski sąd ogłosił wreszcie rozwód Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużynskiego. Wyrok nie jest korzystny dla gwiazdy, która została obarczona taką samą winą za rozpad małżeństwa, jak jej mąż. Nie otrzyma też od niego alimentów. Już od kilku miesięcy Maryla Rodowicz zapowiadała, że po rozwodzie urządzi huczną imprezę, ale raczej nie miała nastroju do świętowania.
Maryla Rodowicz nie pojawiła się w sądzie, wolała odespać mecz Legii, na którym szalała z synem dzień wcześniej. Nie urządziła też hucznej imprezy porozwodowej, którą planowała. Niedługo po tym, jak poznała decyzję sądu, spakowała rakietę, wskoczyła w dresy i pojechała na kort tenisowy, by tam dać upust emocjom.