Mama Paris Hilton wspomina wybryki córki. „Dzwoniłam do prasy”

Paris Hilton to dzisiaj niezwykle zapracowana celebrytka, która zarządza wieloma biznesami oraz pojawia się na wielu imprezach, ale już w zupełnie innym charakterze niż kiedyś.

Dzisiaj ciężko pracuje i jak sama przyznaje, jest pracoholiczką, ale dawniej trudno było ją wyciągnąć z imprezy.

Paris Hilton do dzisiaj wielu osobom kojarzy się z kiczem, skandalami i mocno zakrapianymi imprezami. Ma na koncie nie tylko liczne romanse, seks-taśmę, mnóstwo innych skandali, ale także konflikty z prawem. Była nawet aresztowana!

I choć dzisiaj po dawnej królowej kiczu nie ma śladu, to mama dziedziczki hotelowej fortuny, Kathy Hilton postanowiła przypomnieć światu o wybrykach córki.

Rodzina z nią nie miała łatwo!

Paris Hilton była królową imprez. Kathy Paris wspomina wybryki córki

Okazuje się, że Paris Hilton, imprezując, potrafiła dosłownie zniknąć na kilka dni z domu i nie dawać żadnego znaku życia. Na szczęście Kathy miała głowę na karku i zamiast w milczeniu zamartwiać się o córkę, dzwoniła… do prasy z pytaniem, czy przypadkiem nie wiedzą, gdzie aktualnie jest jej dziecko.

Zadzwoniłam do biura New York Post o pierwszej w nocy, mówiąc: Przepraszam, cześć tu Kathy Hilton.

Była widziana o 23:47 lub 12:43 w O Bar lub innym miejscu.

 – mówiła Kathy, zdradzając, jaką otrzymała odpowiedź.

Podobno ta metoda sprawdzała się perfekcyjnie, a 62-letnia Hilton korzystała z niej wielokrotnie.

Tak żyłam przez lata. Mój mąż musiał wstawać rano i pracować. Więc w końcu szedł spać, a ja czekałam całą noc. To bardzo wymknęło się spod kontroli, całą noc się o nią bałam. Mój mąż też się o nią bał. Wiesz, te kluby nocne grają całą noc. 

 wspominała.

Dzisiaj relacja Kathy z Paris jest bardzo dobra, a 40-letnia celebrytka zamieniła popisy na parkiecie na te w kuchni. Paris ma nawet własny program „Cooking with Paris”, do którego zaprasza sławne osoby i razem z nimi gotuje!