Maja Staśko to jedna z najbardziej znanych polskich aktywistek i feministek, która w mediach społecznościowych nagłaśnia problemy związane z nierównościami społecznymi, wszechobecnym hejtem, przemocą i bezdomnością. Co więcej, od lat wspiera osoby, które doświadczyły wielu dramatów i z własnej inicjatywy organizuje pomoc potrzebującym. Kiedy dostała propozycję walki w oktagonie, a co za tym idzie, zarobienia ogromnych pieniędzy, długo się wahała, ale ostatecznie przyjęła propozycję i 17 września w Arenie Gliwice zmierzyła się z Mrs. Honey.
Maja Staśko przekazała pieniądze organizacjom i rodzinom w potrzebie. Na tym nie koniec!
Maja Staśko nie miała wątpliwości, że zarobione pieniądze przeznaczy na pomoc potrzebującym. Przed walką zapowiedziała, że wpłaci po 20 tysięcy złotych na Fundację Fortior, która wspiera mężczyzn po doświadczeniu przemocy, oraz na Centrum Praw Kobiet, zapewniającym schronienie kobietom i ich dzieciom uciekających od swoich oprawców.
Maja Staśko zrobiła dużo więcej! Dzięki jej inicjatywie udało się zebrać 94 TYSIĄCE ZŁOTYCH, które wparły jeszcze większą ilość potrzebujących. Na liście znalazły się: Niebieska Linia, która pomaga ofiarom przemocy domowej (20 tys. zł), niezamożna rodzina (10 tys. zł), ukraińska rodzina, której nie stać na utrzymanie (10 tys. zł), osoba po przemocy, która potrzebuje operacji (7 tys. zł), rodzina, której brakuje pieniędzy na opał (5 tys. zł), Kampania Przeciw Homofobii (2 tys. zł z PPV).
Maja zaapelowała również do swoich fanów, aby wpłacali datki: "TAK SIĘ CIESZĘ!!! To co, nie zatrzymujemy się! Do 100 tys. zostało 6 tys. zł. Wpłacajcie, ile możecie, przesyłajcie mi potwierdzenia wpłat lub oznaczajcie na stories z nimi - i dobrnijmy do setki!"