Przed nami KSW 41 i walka Popek Oświeciński. Pojedynek rapera z aktorem przyciągnie przed ekrany wielu widzów - nawet tych, którzy na co dzień nie pasjonują się zbytnio światem MMA.
Kto wygra walkę KSW 41 Popek Strachu? Zdania są podzielone, choć można odnieść wrażenie, że więcej sympatii po stronie kibiców ma Tomasz Oświeciński. Wynik walki może jednak być dla nich sporą niespodzianką.
Ostrzega przed tym niedawny rywal Popka, Mariusz Pudzianowski. Strongman jest zdania, że Paweł "Popek Monster" Mikołajuw może posłać rywala na deski. Pudzian twierdzi, a wie to z własnego doświadczenia, że Popek "ma czym przyłożyć".
Krótko przed walką KSW 41 Popek Oświeciński, Mariusz Pudzianowski wypowiedział się o zawodnikach na swoich facebookowym fanpage'u. Przypomnijmy - nieco ponad rok temu Mariusz Pudzianowski znokautował Popka podczas gali KSW KSW 37: Circus of Pain. Pojedynek trwał niecałe półtorej minuty i był dla Popka bolesną lekcją MMA.
>> KSW 41: Tomasz "Strachu" Oświeciński żałuje, że walczy z Popkiem!?
Pudzian zastrzega jednak, że Popek Monster nie jest łatwym przeciwnikiem.
"Uważaj chłopie na siebie, bo co jak co, ale Popek ma czym przyłożyć i ma prąd w łapie!" - pisze na swoim Facebooku Tomaszowi Oświecińskiemu Mariusz Pudzianowski.
Na miejscu Tomka Oświecińskiego posłuchalibyśmy słów Pudziana. Mariusz co prawda szybko rozprawił się z Popkiem, ale w jednym momencie raper trafił go naprawdę mocno i Pudzian na chwilę stracił równowagę. Gdyby Popkowi wystarczyło sił na poprawienie ciosu, walka mogła zakończyć się zupełnie inaczej.
>> KSW 41, transmisja: jak zamówić PPV KSW 41? Gdzie oglądać galę?
Jakim wynikiem zakończy się pojedynek KSW 41 Popek Oświeciński? Macie już swój typ?

i

i

i