Tradycyjnie członkowie rodziny królewskiej nie używają nazwisk, ale w wielu codziennych sytuacjach jest to bardzo kłopotliwe. W oficjalnych dokumentach nie ma przecież możliwości, aby w rubryce NAZWISKO wpisać słowo "książę" czy "księżniczka". Problem ten dotyczy choćby szkoły.
W jaki więc sposób William i Kate zapisali do szkoły swoje dzieci?
Tytuł księżniczki zostaje w domu
Kate Middleton i książę William starają się, aby mimo przynależności do rodziny królewskiej ich dzieci miały w miarę możliwości normalne dzieciństwo. Z tego powodu George i Charlotte, zamiast korzystać z domowej edukacji, chodzą do normalnej szkoły. Co więcej, używają w niej "normalnych" nazwisk i nie są tytułowani "księżniczką" i "księciem".
Oficjalne pełne imię córki Kate i Williama to Charlotte Elizabeth Diana. Jak widać, brakuje tu nazwiska, bo członkowie królewskiego dworu po prostu ich nie używają.
Gorzej, kiedy wymaga tego jakiś oficjalny dokument. Jak choćby szkolny dziennik.
Okazuje się, że księżniczka Charlotte idąc do szkoły zostawiła tytuł w domu. Zapisując swoją córkę do zerówki, Kate i William użyli nazwiska Cambridge. Wcześniej to samo zrobili w przypadku swojego syna. W szkole dzieci książęcej pary nazywają się więc George Cambridge i Charlotte Cambridge. Tak samo będzie nazywać się w szkole mały Louis.
I nie jest to żadna nowość - wcześniej ten sam zabieg stosowali William i Harry. Wszędzie tam, gdzie wymagano od nich podania nazwiska (np. w wojsku), używali części tytułu swojego ojca - Karola, księcia Walii. Nazywali się więc odpowiednio William Wales i Harry Wales.
Dzieci Kate i Williama uczą się w prywatnej londyńskiej szkole Thomasa Battersea, w której czesne wynosi nieco ponad 18 tys. funtów rocznie.