Depresja Justyny Kowalczyk to temat numer jeden w mediach. Podczas szczerego wywiadu Justyna Kowalczyk podkreśliła, że wbrew spekulacjom jej depresja nie ma nic wspólnego ze sportem.
Justyna Kowalczyk PORONIŁA! Kowalczyk straciła dziecko rok temu!
Od środy, 4.05.2014, tematem numer jeden z mediach jest Justyna Kowalczyk. Depresja, poronienie sprzed roku, kryzys motywacji w sporcie... Justyna Kowalczyk zdecydowała się opowiedzieć o tym wszystkim w wyjątkowo szczerym wywiadzie.
Justyna Kowalczyk: DEPRESJA! Mistrzyni olimpijska walczy z chorobą od PRAWIE DWÓCH LAT!
- "Mój dół nie ma nic wspólnego z wygranymi czy przegranymi w sporcie. Z presją sportową radzę sobie tak samo, jak to robiłam zawsze. (...) Ten mój czarny świat nie ma też nic wspólnego - to chcę podkreślić najmocniej - z nikim z mojej drużyny. Bo na takich spekulacjach oni już ucierpieli, zwłaszcza mój treningowy partner Maciek Kreczmer, który lądował ze mną na jakichś wymyślonych okładkach." - powiedziała Justyna Kowalczyk.
Jak wiadomo, depresja Justyny Kowalczyk jest częściowo związana z poronieniem. Jednak mistrzyni olimpijska nie powiedziała wprost, co było bezpośrednią przyczyną jej załamania psychicznego.
Justyna Kowalczyk: "Rok temu straciłam moje Dzieciątko". Dramatyczne wyznanie mistrzyni olimpijskiej...
- "Od ponad roku mam zdiagnozowane stany depresyjne. Od ponad półtora roku walczę z bezsennością. Może by się zebrało kilkadziesiąt nocy, które w tym czasie normalnie przespałam. Walczę ze swoim organizmem, z ciągłymi nudnościami, zasłabnięciami, gorączkami po 40 stopni, lękami. Z problemami, które mi się wcześniej nie zdarzały. W pewnym momencie byle posiłek bywał wystarczającym powodem do wymiotowania. Teraz jest trochę lepiej. Łączyć to wszystko z treningiem jest bardzo trudno. Bywały takie dni, gdy jedynym moim widokiem był sufit w pokoju. Gdy nie miałam siły ani chęci wstać z łóżka, a jedynym pytaniem było: po co?" - powiedziała w tym samym wywiadzie Justyna Kowalczyk.
To, co dzieje się w jej życiu, Justyna Kowalczyk określa jako "bieg o życie".
- "Trochę się naudawałam przez te blisko dwa lata, od kiedy jestem w dole. (...)" - przyznaje Justyna Kowalczyk, wyjaśniając, że wszystkie jej wywiady i sesje zdjęciowe z szerokim uśmiechem były kłamstwem!
Wywiad, w którym Justyna Kowalczyk przyznała się do depresji, ma być dla mistrzyni olimpijskiej formą terapii. Miejmy nadzieję, że biegaczka znajdzie w końcu sposób, by odzyskać radość życia!
Justyna Kowalczyk: depresja "nie ma nic wspólnego z nikim z mojej drużyny"!
2014-06-05
16:42
Depresja Justyny Kowalczyk to temat numer jeden w mediach. Podczas szczerego wywiadu Justyna Kowalczyk podkreśliła, że wbrew spekulacjom jej depresja nie ma nic wspólnego ze sportem.