Joker: przegrana w Sosnowcu

Przegraną Jokera 0:3 zakończyło się sobotnie, wyjazdowe spotkanie pilskich siatkarzy z Polską Energią Sosnowiec. Podopieczni Dariusza Luksa ulegli gospodarzom w setach 27:29, 16:25 i 18:25.
Przegrana z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli sosnowieckim zespołem rozczarowała nie tylko kibiców Jokera.
"Miało być zupełnie odwrotnie. Przyjechaliśmy tu po zwycięstwo, z nadziejami na następne mecze, ale niestety nie wyszło. To się zdarza, choć z takim przeciwnikiem nie powinniśmy grać w taki sposób" - mówił po meczu przyjmujący pilskiej drużyny, Michał Kubiak.
Słowa kolegi z drużyny potwierdza Marcin Owczarski.
"Obie drużyny bardzo chciały wygrać, ale my popełniliśmy dużo więcej błędów. Sosnowiec cały czas grał na pełnej koncentracji. Jak już nam odskoczyli na kilka punktów to nasz zespół "pękł". Nie potrafiliśmy się niczym przeciwstawić - począwszy od słabej zagrywki, na grze bez bloku kończąc. Tak się nie gra. Kwestia naszej obecności w Polskiej Lidze Siatkówki stoi pod dużym znakiem zapytania" - mówił atakujący pilskiej drużyny.
Rozczarowania nie krył też trener Jokera.
"W najczarniejszych snach nie przewidywaliśmy, że przegramy tu 0:3. Ale liga trwa dalej i my nie składamy broni, będziemy walczyć do końca" - mówił Dariusz Luks.
Po sobotnim spotkaniu pilscy siatkarze spadli na dziewiąte miejsce w tabeli PLS. Przed nimi jeszcze trzy kolejki. Najbliższy mecz Joker rozegra we własnej hali, a przeciwnikiem pilan w tym tygodniu będzie Jastrzębski Węgiel.

Z kolei siatkarki pilskiej Nafty pokonały na wyjeździe drużynę Centrostalu Focus Park Bydgoszcz. Po zaciętej walce, mecz zakończył się wygraną podopiecznych Jerzego Matlaka 3:2. Pilanki pokonały drużynę gospodarzy w setach 21:25, 22:25, 25:23, 25:16 i 15:12.

( fot. Przemek Grabiński)