Jessica Mercedes

i

Autor: AKPA / Screen/Instagram/@jemerced Jessica Mercedes ogranicza używanie telefonu - ma swoją metodę

Jessica Mercedes korzysta z dwóch telefonów. Fani wreszcie dowiedzieli się dlaczego?

2022-11-18 15:55

Jessica Mercedes nie ukrywa, że jest uzależniona od telefonu. Wypracowała jednak metodę, która pozwala jej na chwilę oderwać się od obowiązków, które czekają na nią w sieci. Poleca ją swoim obserwatorom.

Jessica Mercedes w branży modowej osiągnęła wiele, choć na początku przygody z blogiem trudno jej było uwierzyć w powodzenie nastoletnich marzeń. Z czasem jednak jej kariera nabrała tempa, a marka przynosi obecnie niemałe zyski. Jessica swój biznes promuje między innymi w social mediach, gdzie ważny jest stały kontakt z obserwatorami. Influencerka praktycznie nie rozstaje się ze swoim narzędziem pracy, jakim jest telefon, a w niektórych wywiadach otwarcie przyznała, że jest uzależniona od korzystania ze smartfonu.

Bardzo mnie interesuje zdanie moich czytelników. Wolę, jak są konstruktywne komentarze, bo wiem, że ktoś się zainteresował wpisem, lubi odwiedzać bloga. To dla mnie ważne i kocham czytać wszystkie komentarze czy maile od obserwatorów, i po to mam bloga - powiedziała w wywiadzie dla "Vivy!"

Na pytanie dziennikarki, czy jest uzależniona od telefonu, odpowiedziała: "Na pewno. Przyznaję się".

Jessica Mercedes dla własnego dobra nie korzysta rano z telefonu

Fani Jessiki Mercedes bardzo czujnie śledzą życie influencerki na Instagramie, więc bez problemu wychwycili fakt, że Jess korzysta z dwóch telefonów, co najwidoczniej jednemu z obserwatorów wydało się dość dziwne. Padło więc pytanie: "DLACZEGO NA KAŻDYM ZDJĘCIU MASZ INNY TELEFON hahahaha. Budzi to we mnie straszny poziom of anxiety". Jessica postanowiła zaspokoić fanowską ciekawość.

Używam dwóch telefonów, jeden używam jako aparat i nie mam w nim karty SIM, żadnych aplikacji, żeby używając aparatu, nie używać telefonu i socialmedia. Drugi to mój stary tel z internetem, appkami etc. Otwieram sobie łączność ze światem tak na ok. 1-2 h po przebudzeniu się - napisała Jessica.

Influencerka wyjaśniła również, po co właściwie to robi, a powodem jest ograniczanie niepotrzebnego stresu.

A to dlatego, że nie chcę od rana stresować się tym, źe 15 osób mi wchodzi do sypialni i zadaje pytania/rozmawia - to jest to samo co otworzyć rano 15 maili, czy wiadomości nawet od znajomych, dostać różne informacje, zadania, misje, to od razu stresuje. Dzięki tej zasadzie spędzam spokojny poranek bez żadnych rozpraszaczy i bez podniesionego kortyzolu - wyjaśniła publicznie swoim fanom.

Poleciła również tę metodę wszystkim, którzy odruchowo sięgają po telefon od razu po przebudzeniu.

Roksana Węgiel szczerze o kompleksach. Ukrywała się za filtrami!