Harry Styles w czasie koronawirusa: "Trzymajcie się szczęśliwych momentów!"

Docierające z każdej strony coraz bardziej niepokojące informacje związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa nie ułatwiają spędzania czasu na domowej kwarantannie. Trudno o dobre samopoczucie, gdy codziennie pojawiają się nowe przypadki zachorowań, kolejne zgony, apele szpitali o pomoc i ograniczenia w życiu publicznym.

Bardzo ważne jest jednak, by nie poddawać się złemu nastrojowi i spróbować spędzić ten trudny czas ze względnym spokojem. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Celebryci już od wielu dni próbują dodawać słów otuchy swoim fanom i przygotowują dla nich najróżniejsze "rozweselacze" w formie koncertów live czy czatów.

Harry Styles poważnie o koronawirusie

Powaga sytuacji dociera jednak niemal do każdego. Również do Harry'ego Stylesa, który jeszcze kilka dni temu zapewniał, że czuje się dobrze i spędza czas na kwarantannie ze znajomymi. Dziś stara się odganiać negatywne myśli.

Myślę, że dostosowujemy się do tego nowego życia. Myślę, że dla wielu ludzi ta rzeczywistość dociera... Na początku myślimy sobie: „Och, wszyscy jesteśmy w środku i możemy oglądać filmy i jeść burrito” i żyć w jak w memach. A potem rozmawiasz z ludźmi z całego świata ... to naprawdę przerażające. Jeśli jesteś w domu, możesz nieco usunąć ten strach. Ale jest ten upokarzający moment, w którym przypominasz sobie, że to bardzo poważna sprawa. Ważne jest, aby rozmawiać z przyjaciółmi, śmiać się i trzymać się tych szczęśliwych chwil... to jest to, co pomoże ci przejść przez wszystko. Jest to czas, kiedy wszyscy robią pauzę i mają chwilę na ponowną ocenę.

- powiedział Harry Styles.

Piosenkarz przyznał też, że w czasie pandemii pomaga mu pisanie muzyki.

Dużo piszę. Myślę, że z tego wyniknie wiele potężnej muzyki, ponieważ ostatecznie ludzie mają potrzebę wyrażania siebie poprzez muzykę, pisanie i film i na wiele różnych sposobów. Teraz mają dużo dodatkowego czasu bez żadnych zakłóceń. .. Daje to możliwość patrzenia z bliska na świat i swoje życie.