Jak żył, tak będzie spoczywał po śmierci. No bo gdzie mógłby zostać pochowany Hugh Hefner, jeśli nie u boku najsłynniejszej blondynki świata? Założyciel Playboya wykupil własnie miejsce na cmentarzu Pierce Brothers Westwood Village Memorial Park w Los Angeles tuż obok nagrobka Marilyn Monroe. - Zupełnie przypadkowo dowiedziałem się, że zwolniło się miejsce obok jej krypty grobowej - tłumaczy Heff w wywiadzie dla Welt am Sonntag - Natychmiast wkroczyłem do akcji. Kupiłem to miejsce. No bo kto nie chciałby przez całą wieczność leżeć obok Marilyn Monroe? To właśnie zdjęcia MM zdobiły okładkę i rozkładówkę pierwszego numeru pisma w 1953 roku. Nie wiemy, ile Hugh zapłacił za tak wyjątkowe miejsce na cmentarzu. Nawet jeśli nie będzie to najdroższe łoże w jego życiu, to na pewno najważniejsze.
(bdb)
Grób w grób z Marilyn Monroe
2009-03-02
16:22
Idealne miejsce dla Hefnera ;)