Gerard Butler padł ofiarą złodziei! Słynny aktor został okradziony z czegoś, co było dla niego bardzo cenne. A dla złodziei? Cóż, na pewno nie aż tak, jak dla niego...
Jak donosi amerykański serwis TMZ, Gerard Butler kupił jakiś czas temu bardzo starą przyczepę kempingową. Srebrny Airstream Silver Sovereign z 1969 roku stał zaparkowany na zamkniętym parkingu przy jednym ze sklepów w San Fernando. Gerard Butler miał w planie odrestaurowanie domku na kółkach.
Jak czytamy w serwisie, aktor przygotował już starą przyczepę do renowacji, jednak nie zdążył za wiele przy niej zrobić. Miejscowa policja zdradziła, że w minionym tygodniu nieznani sprawcy sforsowali bramę wjazdową na parking i uciekli z przyczepą.
Drake wyrzucił hit z Michaelem Jacksonem z trasy koncertowej! Przez Leaving Neverland!
Na szczęście Gerarda przyczepa była mocno zdekompletowana. Właściwie to była to głównie "skorupa" bez wnętrza. Zabytek był wart tylko 11 tysięcy dolarów.
Ok, może nie jest to tak mało, ale na czarnym rynku złodzieje z pewnością nie dostaną takich pieniędzy za swój łup bez dokumentów. A dla Butlera przyczepa z pewnością miała dużo wyższą wartość sentymentalną. Takich eksponatów pewnie już zbyt wielu nie ma do kupienia...