Za nami pierwszy półfinał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji, który za sprawą niebywałego show Justyny Steczkowskiej dał Polsce awans do finału konkursu. Publiczność oszalała na punkcie utworu "Gaja", a występ artystki jest najchętniej odtwarzanym na platformie YouTube. Niezwykłe umiejętności wokalne piosenkarki oraz spektakularne show, które dała gwiazda w Bazylei, docenili nie tylko widzowie, ale również trenerzy wokalni niemalże na całym świecie. Swoją opinię na temat wykonu Justyny Steczkowskiej wyraziła także Elżbieta Zapendowska - słynna trenerka wokalna oraz jurorka programów "Idol" i "Must Be The Music".
Zobacz także: Tak Justyna Steczkowska mieszka podczas Eurowizji. Na brak wygód nie może narzekać
Tak Elżbieta Zapendowska oceniła występ Justyny Steczkowskiej
Elżbieta Zapendowska, która słynie z ciętego języka, przyznała, że Eurowizja nie jest formatem, który jakoś szczególnie ją interesuje. Przyznała jednak, iż w tym roku, w odróżnieniu od lat poprzednich, Polska nie ma powodu do wstydu, wysyłając swojego reprezentanta.
W tym roku przynajmniej nie mamy się czego wstydzić. To, co było parę lat wcześniej, to było skandaliczne. Nie można wysyłać gó*****stwa na międzynarodowy festiwal. Można go różnie traktować, ale jednak to jest festiwal, gdzie się pokazujemy w telewizji, na arenie międzynarodowej, więc wydaje mi się, że nie wolno sobie lekceważyć i wysyłać gó*****stwa, które nie jest w stanie znaleźć się na scenie, a co dopiero na niej zaistnieć - mówiła w rozmowie z serwisem Plejada.
Trenerka wokalna była pod wrażeniem występu Justyny Steczkowskiej, która jej zdaniem podczas półfinału zaprezentowała się niezwykle profesjonalnie.
To było zawodowe wykonanie. Wydaje mi się, że nie było żadnych zachwiań. Pewnie było trochę nerwowo, bo to w końcu konkurs, ale dla mnie to było zawodowe. Tym bardziej, że Justyna jeszcze sobie taką choreografię wymyśliła, ale sprostała. Jesteśmy w finale i zobaczymy, co będzie dalej - mówiła o wykonie Justyny Steczkowskiej.
Justyna Steczkowska wylosowała już kolejność występu w finale, który odbędzie się w sobotę 17 maja br. To organizator zdecyduje, o tym, jaki numer startowy otrzyma polska gwiazda.