Edyta Górniak

i

Autor: AKPA

Edyta Górniak ma dość. Jej przepracowanie sięgnęło zenitu. "Ściągnęła terapeutkę znad morza"

2023-12-09 20:19

Amerykańskie Turnee, w którym Edyta Górniak miała brać udział stanęło pod znakiem zapytania. Wszystko ze względu na tragiczne samopoczucie divy, które uniemożliwiło jej normalne funkcjonowanie. Samolot do Chicago odleciał bez niej. By wrócić do formy, gwiazda musiała wezwać specjalistkę.

Artystka już od jakiegoś czasu systematycznie informuje swoich fanów o tym, że jej codzienność wypełniona jest wieloma zawodowymi obowiązkami. Podkreślała, że jest niezwykle zmęczona i przepracowana, jednak stara się załatwić wszystko, co ma zaplanowane tak, by wywiązać się z rzeczy zapisanych w jej grafiku. Niestety, wygląda na to, że zmęczenie wzięło górę. Jak wynika z informacji krążących pop sieci - Edyta Górniak nie stawiła się na czwartkowy samolot do Chicago. Wszystko ze względu na to, że mocno podupadła na zdrowiu. Aby wywiązać się z kolejnych obowiązków sprowadziła specjalistkę, która miała pomóc jej wrócić do formy.

Julia Żugaj o świętach, teoriach spiskowych i Wersow. Nie spędzi Wigilii z Maćkiem!

Edyta Górniak - zdrowie

Diva została zaproszona, by wraz z innymi gwiazdami, wystąpić dla Polonii w Stanach Zjednoczonych. Artyści wyruszyli do USA pod koniec tygodnia, by wziąć udział w trasie koncertowej "Wielkie kolędowanie". Niestety, w samolocie, w którym znajdowały się m.in. Katarzyna Cichopek oraz Halina Mlynkowa, zabrakło Edyty Górniak. Okazuje się, że artysta w ostatniej chwili odwołała swój lot. Świat Gwiazd donosi, że powodem było złe samopoczucie.

Edyta nie stawiła się na lot. Po prostu zaniemogła. Poleciała na drugi dzień (…) Edyta od września nie miała ani jednego dnia wolnego. Ostatnie dni spędziła na montowaniu świątecznego koncertu i przygotowaniach do koncertów dla Polonii. Kręgosłup, mięśnie…

W pewnym momencie osłabiony organizm artystki powiedział "dość". Nic dziwnego, że postanowiła poprosić o pomoc specjalistkę, która postawiła ją na nogi.

Ciało dało o sobie znać, dlatego ściągnęła terapeutkę znad morza. Przyleciała samolotem i w nocy przed wylotem pomogła jej wrócić do formy - poinformowała portal osoba z kręgu Edyty Górniak.

Na szczęście diva szybko wróciła do zdrowia i mogła dolecieć do pozostałych znajomych z branży.

Bilety kupiła na swój koszt. Nie wyobraża sobie, by mogła zawieść ludzi na drugim końcu świata, którzy czekają na jej występy. Dostała już mnóstwo wiadomości od fanów z USA, którzy wyrazili ogromną radość na wieść, że będą mogli spotkać się z nią.