Duża Ania, Anna Ryśnik

i

Autor: www.instagram.com/annarysnik

Duża Ania została mamą adopcyjną! "Każdego dnia myślę o mojej małej kruszynce"!

2019-10-24 17:50

Duża Ania pochwaliła się na Instagramie zdjęciami dziewczynki, którą postanowiła adoptować! Celebrytka została mamą... na odległość! "Moja córeczka, stanęła na mojej drodze w najtrudniejszym dla mnie dotychczas dniu" - opisuje na swoim profilu Anna Ryśnik, znana z telewizyjnego reality show. Co jeszcze zdradziła?

Duża Ania zyskała popularność dzięki udziałowi w kontrowersyjnym reality show, Warsaw Shore. Anna Ryśnik jest obecnie influencerką, a jej Instagram obserwują 284 tys. osób. Celebrytka właśnie poinformowała swoich fanów, że została mamą! Nie chodzi jednak o ciążę, a o adopcję dziecka na odległość. Duża Ania pokazała internautom zdjęcia z dziecięcym body, a także swoją nową córeczkę, która... zdaje się być nieco za duża, jak na tak maleńkie ubranko!

Duża Ania mamą!  Jak to się stało?!

Duża Ania opowiedziała na Instagramie, jak to się stało, że została mamą małej Ester. Gwiazda wyjawiła, że pomysł pojawił się w trudnym dla niej momencie. Prawdopodobnie ma na myśli rozstanie z partnerem.

Imiona dzieci gwiazd

Pytanie 1 z 8
Który piłkarz ma syna o imieniu Liam?

We wzruszającym poście Duża Ania napisała, że jest totalnie zakochana w dziewczynce, której zapewnia utrzymanie w jej ojczystym kraju.

Dzień dobry Kochani! Zwlekałam z ta informacja z racji ostatnich wydarzeń, ale uważam ze dziś będzie idealnym dniem żeby powiedzieć Wam o tym, jak wspaniala rzecz stanęła na mojej drodze życiowej :) zostałam Mama :) to niewyobrażalne szczęście, wiedzieć ze Mały człowieczek tyle zmieni w Twoim życiu ❤️ ciagle otrzymywałam wiadomości o tym ze nic nie dzieje się bez przyczyny i ze pora na nowy etap :) Moja córeczka, stanęła na mojej drodze w najtrudniejszym dla mnie dotychczas dniu. Byłam totalnie rozsypana rozbita i dostałam informacje ze dziecko z sierocińca potrzebuje adopcji na odległość. Wiem wiem ? już zapewne pomyśleliście ze jestem w ciąży! Nie jestem, ale czuje się właściwie jak pełnoprawna Mama mojej Gwiazdki - ESTER ❤️ Każdego dla myśle o mojej małej kruszynce. To fakt ze stanela na mojej drodze zmotywował mnie do tego żeby być jeszcze lepsza wersja siebie.

- napisała Duża Ania na Instagramie i wyjaśniła, jak to się stało, że zdecydowała się na adopcję na odległość:

- czytamy.

Gratulujemy decyzji!

Przypadkiem odezwała się do mnie kobieta z fundacji Pegasus w której jestem wolontariuszka i poprosiła o puszczenie w eter informacji ze nadal ponad 30dzieci czeka na lepsze życie. Nie zastanawiając się długo powoedzialam ze również bardzo chciałabym zostać Mama. Adopcja face to face to jedyna taka adopcja dzięki której poznajesz swoje dziecko rozmawiając z nim na video. Wspaniały człowiek o imieniu Pius, będąc na miejscu- regularnie dostarcza nam zdjęć i dba o kontakt z naszymi dziećmi. Ta adopcja jest niezwykle trudna emocjonalnie, ponieważ większość dzieci z sierocińców nie dożywa 3 roku życia. Cały czas żyjemy tym czy dzieci maja co zjeść, czy maja moskitiery chroniące przed malaria oraz przybory szkolne- to tutaj jest największy problem a zarazem pomoc. Jeżeli chcemy pomoc- powinnismy dać wędkę a nie rybę.

Wyświetl ten post na Instagramie.
Dzień dobry Kochani! Zwlekałam z ta informacja z racji ostatnich wydarzeń, ale uważam ze dziś będzie idealnym dniem żeby powiedzieć Wam o tym, jak wspaniala rzecz stanęła na mojej drodze życiowej :) zostałam Mama :) to niewyobrażalne szczęście, wiedzieć ze Mały człowieczek tyle zmieni w Twoim życiu ❤️ ciagle otrzymywałam wiadomości o tym ze nic nie dzieje się bez przyczyny i ze pora na nowy etap :) Moja córeczka, stanęła na mojej drodze w najtrudniejszym dla mnie dotychczas dniu. Byłam totalnie rozsypana rozbita i dostałam informacje ze dziecko z sierocińca potrzebuje adopcji na odległość. Wiem wiem ? już zapewne pomyśleliście ze jestem w ciąży! Nie jestem, ale czuje się właściwie jak pełnoprawna Mama mojej Gwiazdki - ESTER ❤️ Każdego dla myśle o mojej małej kruszynce. To fakt ze stanela na mojej drodze zmotywował mnie do tego żeby być jeszcze lepsza wersja siebie. Przypadkiem odezwała się do mnie kobieta z fundacji Pegasus w której jestem wolontariuszka i poprosiła o puszczenie w eter informacji ze nadal ponad 30dzieci czeka na lepsze życie. Nie zastanawiając się długo powoedzialam ze również bardzo chciałabym zostać Mama. Adopcja face to face to jedyna taka adopcja dzięki której poznajesz swoje dziecko rozmawiając z nim na video. Wspaniały człowiek o imieniu Pius, będąc na miejscu- regularnie dostarcza nam zdjęć i dba o kontakt z naszymi dziećmi. Ta adopcja jest niezwykle trudna emocjonalnie, ponieważ większość dzieci z sierocińców nie dożywa 3 roku życia. Cały czas żyjemy tym czy dzieci maja co zjeść, czy maja moskitiery chroniące przed malaria oraz przybory szkolne- to tutaj jest największy problem a zarazem pomoc. Jeżeli chcemy pomoc- powinnismy dać wędkę a nie rybę. Dzieci są niezwykle wrażliwe, chętne do nauki a ich jedyne marzenie to moc chodzić do szkoły. Mogłabym pisać bardzo dużo na ten temat, ale wolałabym żeby zainteresowani sami zagłębili się w problem. Jeżeli macie jakieś pytania- odpowiem w komentarzu ❤️ jeżeli nie interesuje Was ten temat to chociaż polubcie zdjęcie i zostawcie komentarz. Niech post dotrze do jak największej liczby osób. Niech znajda się kolejne mamy które zmienia świat bezbronnego i okrutnie skrzywdzonego przez los człowieka Post udostępniony przez Anna Ryśnik (@annarysnik)