Doda opublikowała na Instagramie kolejne zdjęcie zrobione na dachu. Fotka pochodzi z bardzo dobrze przyjętej przez fanów sesji zdjęciowej, w której artystka wystąpiła w seksownym lateksowym kostiumie. Jak sama pisała niedawno Dorota Rabczewska, jest to dla niej "cześć końca pewnej ważnej epoki".
Pytacie jakiej epoki? A NO LAWENDOWEJ! Oficjalnie przeszło mi?♀️od dziś mam fazę na latex ( zapewne tylko do lata) . Pytacie jak powstało to arcydzieło na dachu. A NO -Z TYM TRZEBA się urodzić. PO PROSTU tak właśnie przemierzam wszystkie dachy i szczyty?
- pisała kilka dni temu Doda na Instragramie.
Polecany artykuł:
W niedzielny wieczór na profilu piosenkarki pojawiło się kolejne zdjęcie, również wykonane na dachu.
Tym razem Doda w lateksowej mini pozuje sexy kozakach klęczy na murku, za którym prawdopodobnie nie ma żadnego zabezpieczenia.
Czy Dorota nie bała się pozować takim miejscu? Owszem - bała się. Ale, jak sama tłumaczy, strach nie jest niczym złym.
Odważni żyją krótko ,ale ostrożni wcale. Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. Prawdziwa odwaga zawsze podszyta jest lękiem. Jeśli się nie boisz - to głupota nie odwaga ?
- pisze Doda przy swoim zdjęciu.
Oczywiście fanom piosenkarki fotka bardzo się spodobała. W komentarzach czytamy np.:
Sztossss???
Potrzebowałem tych słow
?Az zrobię screena tego opisu ?
Ale są też takie głosy:
Boję się o Ciebie że spadniesz.Czy to oznacza że jestem odważny? ??
Pani Dodo, akurat Pani to szkoda by było ? Pani nie łazi tak po dachach do cholery jasnej
Nawet, jeśli w tym, co napisała, jest sporo racji, to jednak bardzo Was prosimy: nie naśladujcie tej sesji. Spoko fotka na Insta nie jest warta ryzyka.