Chrissy Teigen już nigdy nie zapomni tego tragicznego dnia, gdy straciła swojego syna, Jacka. Modelka przechodziła ostatnią ciążę ze sporymi komplikacjami i wiele tygodni spędziła w łóżku z powodu poważnych krwawień. Gdy sytuacja stała się bardzo niebezpieczna, trafiła do szpitala. Tam usłyszała od lekarzy tę najbardziej tragiczną wiadomość o śmierci jej dziecka.
Modelka urodziła martwego chłopca, któremu nadała imię Jack. Swoim smutkiem podzieliła się na Instagramie w bardzo emocjonalnym wpisie.
Jesteśmy zszokowani i odczuwamy głęboki ból, o którym tylko się słyszy, rodzaj bólu, jakiego nigdy wcześniej nie czuliśmy. Nie byliśmy w stanie zatrzymać krwawienia i podać dziecku potrzebnych mu płynów, pomimo worków i worków krwi. To po prostu nie wystarczyło.
- pisała. Chrissy Teigen pokazała też emocjonalne zdjęcia ze szpitala.
Chrissy Teigen wspomina Jacka
Teraz Chrissy Teigen jeszcze raz wróciła myślami do ciąży. Ona i John Legend ogłosili, że spodziewają się trzeciego dziecka, za pomocą teledysku muzyka. Modelka pokazała zdjęcie z planu tamtego klipu i przyznała, że nigdy nie pomyślałaby, że historia, która wtedy się zaczęła, zakończy się tak tragicznie.
- wyznała.
To z naszej sesji do teledysku Wild w Meksyku. Byłem szczęśliwa od 10 tygodni. Wiedziałam, że zrobienie klipu zajmie trochę czasu, więc pomyślałam, że fajnie byłoby podzielić się naszą wiadomością ze światem poprzez klasyczną sztuczkę z ręką na brzuchu na końcu. Nie mogłam sobie wyobrazić, co stanie się w ciągu następnych 10 tygodni... nie jestem pewna, czy kiedykolwiek będę mogła ponownie obejrzeć ten teledysk bez szlochania, ale mam nadzieję, że on czuje moje łzy i wie, że bardzo za nim tęsknimy.
- napisała Chrissy Teigen.
Modelka podzieliła się też bardzo prywatną refleksją - okazuje się, że po narodzinach Jacka gwiazda nie odważyła się przyjrzeć jego twarzy.
Jestem tak pełna żalu, że nie spojrzałam na jego twarz, kiedy się urodził. Tak bardzo bałam się zobaczyć go w moich koszmarach, że zapomniałam o oglądaniu go w moich snach. Codziennie cierpię z powodu wyrzutów sumienia.