Cara Delevingne oraz jej siostry Poppy i Chloe udzieliły pierwszego wspólnego wywiadu. W magazynie Porter dziewczyny opowiedziały o wspólnym dzieciństwie i uzależnieniu ich matki od heroiny.
57-letnia Pandora, matka Cary, od lat zmaga się z uzależnieniem od heroiny. Jej problemy odbiły się na dzieciństwie Cary, Poppy i Chloe.
„To były zawiłe czasy. Miałam 12 lat, gdy to wszystko zaczęło się dziać. To był też czas, gdy najbardziej potrzebowałam mamy – czas pierwszego okresu i szukania informacji o seksie. Cara miała 6 lat. Przez lata spała w moim łóżku.” - powiedziała w Porter najstarsza z córek, Poppy.
Siostry Delevingne podkreśliły, że to więź między nimi pozwoliła im przetrwać najtrudniejsze lata. Szczególnie mocno przywiązana do sióstr jest Cara, najmłodsza z nich:
„Nie wiem, co zrobiłabym bez nich. To byłoby przerażające. Prawda jest taka, że gdyby któraś z nich kogoś zabiła, pomogłabym jej ukryć ciało” - przyznała.
O uzależnieniu swojej matki Cara Delevingne opowiadała również w wywiadzie w Vogue w 2015 roku:
„Moja mama to niesamowita osoba o wielkim sercu. Uwielbiam ją. Ale od tego człowiek nie dochodzi do zdrowia. Wiem, że są osoby, które przestały i czują się teraz dobrze. Ale nie w tym przypadku. Ona wciąż walczy.” - mówiła w 2015 roku.
i
i
