Amber Heard i Johnny Depp rozwiedli się i podpisali ugodę, gwarantującą aktorce miliony dolarów. Pod jednym warunkiem - nie zdradzi publicznie, co działo się w ich wspólnym domu. No i niby nie zdradza... Jednak nie przestaje mówić o przemocy domowej!
>>Amber Heard mówi o PRZEMOCY w domu! Złamała wielomilionową ugodę z Johnny'm Deppem? <<
Amber Heard cały czas utrzymuje, że Johnny Depp bił ją, a na poparcie swoich słów, aktorka otwarcie i głośno wspiera kobiety, będące ofiarami przemocy domowej!
Amber niedawno nagrała video, skierowane do ofiar przemocy, a teraz wystosowała do nich list otwarty, który ma motywować je do walki o własne szczęście.
"Mogłaś cierpieć samotnie, za zamkniętymi drzwiami, ale nie jesteś sama. Musisz to wiedzieć. Chcę przypomnieć ci o twojej sile, o sile, która jest zwielokrotniona przez liczbę kobiet, które stoją za tobą w ciszy - prawda, która pozwoliła mi wyważyć drzwi, za którymi się raz znalazłam" - pisze w swoim liście Amber Heard.
"Zacznijmy od prawdy - zimnej, twardej prawdy. Kiedy kobieta wychodzi na przód, by mówić o niesprawiedliwości swojego cierpienia, zamiast pomocy, szacunku i wsparcia, spotka się z wrogością, sceptycyzmem i wstydem. Jej motywy będą podważane, a jej prawda ignorowana" - czytamy dalej w liście aktorki.
"To wymaga wielkiej siły, by wyjść temu naprzeciw. To nie jest łatwe, by podnieść głos, wstawić się za sobą samą i swoją prawdą i zrobić to samej. Pisząc to dzisiaj, obiecuję każdej kobiecie, która cierpi w milczeniu - nie jesteście same. Możecie nas nie widzieć, ale jesteśmy tu" - dodaje była żona Johnny'ego Deppa.

i