Od czasu premiery albumu Britney Spears "Glory" minęło już ponad 5 lat. Od tamtej chwili gwiazda odłożyła mikrofon na półkę i nie tworzy nowych piosenek. Kilka miesięcy temu zapowiedziała też, że nie będzie więcej występować przed publicznością.
W życiu piosenkarki wiele się jednak zmieniło. W ostatnich tygodniach Britney odzyskała upragnioną wolność, po 13 latach uwalniając się spod kurateli własnego ojca. Jamie Spears rządził losami i majątkiem swojej córki przez jedną trzecią jej życia!
Powrót Britney Spears coraz bliżej?
Niedawno na Instagramie piosenkarki pojawił się post, który dał fanom dużo nadziei na powrót idolki na scenę. Gwiazda zapowiedziała, że niedługo usłyszymy jej nową piosenkę. Nie zdradziła niestety żadnych szczegółów, ale nawet sama nie do końca jasna deklaracja została przyjęta przez fanów z wielkim entuzjazmem.
Tymczasem na profilu artystki pojawił się właśnie nowy post. Tym razem gwiazda wyjaśniła, dlaczego jakiś czas temu podjęła decyzję o zaprzestaniu nagrywania piosenek.
Polecany artykuł:
Britney opublikowała na swoim Instagramie aż 8 slajdów, w których najpierw pisze o Bogu i modlitwie, a następnie, na trzech ostatnich, wyjaśnia m.in. dlaczego odeszła od tworzenia muzyki.
W obszernym poście gwiazda wyjawia, że kilka lat temu z powodu licznych upokorzeń i krzywd przestała wierzyć w Boga, a rodzina (ojciec?) od lat odmawiała jej prawa do realizowania się jako artystka.
Ze wszystkich stron byłam krzywdzona bez powodu, krzywdziła mnie moja rodzina...
- wyznała Britney Spears. Piosenkarka opowiada, jak próbowała znosić upokorzenia, ale mimo wielu starań wciąż otrzymywała nowe ciosy od najbliższych. Gwiazda zdradza, że w przerwach pomiędzy występami w Las Vegas próbowała wyprosić o możliwość tworzenia nowej muzyki albo remixów starych piosenek.
I za każdym razem, kiedy o to prosiłam, słyszałam "Nie..." !!!!!
Dawali nawet remixy mojej siostrze, ale dlaczego mi ciągle odmawiano?
Tyle straconego czasu, żeby mnie zawstydzić i upokorzyć, i pewnie teraz wielu zastanawia się, dlaczego nie robię nowej muzyki... Ludzie nie mają pojęcia o strasznych rzeczach, które mi robiono. Po tym, co przeszłam, bałam się ludzi i całej branży !!!! Oni naprawdę mnie krzywdzili !!!!!!! Nie robienie muzyki było dla mnie sposobem, żeby powiedzieć im "Pier***cie się" bo to dawałoby tylko zyski mojej rodzinie bez uznania dla mojej pracy ...Wtedy pozwoliłabym im wygrać...
- pisze piosenkarka.
Czy rzeczywiście wróci do nagrywania piosenek? Pod koniec swojego posta Britney pisze słowa, które mogą potwierdzać jej wcześniejszą zapowiedź.
Moim celem na ten rok jest zmusić się trochę do robienia rzeczy, które mnie przerażają
Trzymamy kciuki za powrót i czekamy na nowe piosenki! Myślicie, że Britney nagra nową płytę?
