- Iga Świątek wygrała turniej WTA w Seulu, pokonując w niedzielnym finale Jekaterinę Aleksandrową 1:6, 7:6 (7-3), 7:5.
- To trzeci tytuł Polki w tym sezonie i 25. w karierze. Zwycięstwo umocniło ją na drugiej pozycji w rankingu WTA i zmniejszyło stratę do liderki.
- Świątek jest drugą Polką, która triumfowała w Seulu. Powtórzyła tym samym sukces Agnieszki Radwańskiej z 2013 roku.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Świątek dołącza do Radwańskiej
Mecz finałowy trwał dwie godziny i 46 minut. Świątek po raz pierwszy wystąpiła w tej imprezie. Wcześniej w Seulu triumfowała Agnieszka Radwańska w 2013 roku, a w finale grały także Magda Linette w 2019 roku i Magda Domachowska w 2004 roku.
Trzeci tytuł w sezonie
Świątek wywalczyła w tym roku już trzeci tytuł – po wielkoszlemowym Wimbledonie i turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Wszystkie trzy wygrała po raz pierwszy. Łącznie to jej 25. triumf w karierze, a w finałach wystąpiła 30 razy.
Premia i punkty rankingowe
Za zwycięstwo w Seulu Polka otrzymała 164 tys. dolarów premii oraz 500 punktów rankingowych. Dzięki nim umocniła się na drugiej pozycji w klasyfikacji WTA i zmniejszyła stratę do prowadzącej Aryny Sabalenki do 2792 pkt.
Polecany artykuł:
Kluczowe turnieje w Chinach
Z perspektywy rankingu najważniejsze będą jednak kolejne starty Świątek – w Pekinie i Wuhan. W obu turniejach zwycięstwa premiowane są 1000 punktami. Polka w ubiegłym roku w nich nie grała, więc nie będzie bronić żadnych punktów, podczas gdy Sabalenka zdobyła wtedy 1215 pkt. Białorusinka wycofała się już z imprezy w Pekinie z powodu kontuzji.
