Po zeznaniach Britney Spears cały świat ponownie mówi o jej sytuacji. Od 13 lat gwiazda jest ubezwłasnowolniona. Szefem jej sztabu opieki prawnej jest ojciec, Jamie Spears. Ostatnio po raz pierwszy gwiazda opowiedziała, jak bardzo jest nieszczęśliwa i zniewolona. Mimo to sąd utrzymał kuratelę.
Teraz docierają do nas kolejne, niepokojące informacje. Larry Rudolph, który przez lata był menadżerem wokalistki, rzucił pracę. To koniec kariery Britney Spears?
Larry Rudolph dodał także, że Britney Spears może zawsze na niego liczyć.
Będę przy niej, jeśli kiedykolwiek będzie mnie potrzebować tak jak zawsze.
Czy właśnie na naszych oczach kończy się spektakularna kariera Britney Spears?
Britney Spears kończy karierę?
Larry Rudolph współpracował z Britney Spears od 25 lat. Dowiadujemy się, że minęło ponad dwa i pół roku od jego ostatniego kontaktu z piosenkarką. Wówczas powiedziała mu, że planuje zrobić sobie przerwę w pracy.
Deadline dotarł do listu, który menadżer Britney Spears wysłał do Jamie'go Spearsa i Jodi Montgomery. Larry Rudolph pisze w nim, że dowiedział się o decyzji Britney Spears o zakończeniu kariery.
Wcześniej dzisiaj dowiedziałem się, że Britney wyraziła swój zamiar oficjalnego przejścia na emeryturę. Wierzę, że w najlepszym interesie Britney leży moja rezygnacja z jej zespołu, ponieważ profesjonalne usługi nie są już potrzebne.
