Boris Johnson

i

Autor: AP Pool/Associated Press/East News

Boris Johnson ma koronawirusa. Mógł zarazić królową Elżbietę II?

2020-03-27 14:16

Boris Johnson jest zarażony koronawirusem. Premier Wielkiej Brytanii od kilku dni czuł się gorzej i po przeprowadzeniu testu okazało się, że to Covid-19. Dotąd polityka krytykowano za dość lekceważące podejście do zagrożenia koronawirusem i zwlekanie z wprowadzaniem ograniczeń dla obywateli. Teraz Boris sam poddał się kwarantannie. Ale czy mógł zarazić królową Elżbietę II, z którą spotka się regularnie?

Jak wszyscy poprzedni premierzy Wielkiej Brytanii, Boris Johnson regularnie spotyka się z królową Elżbietą II na cotygodniowej audiencji, podczas których omawia z nią najważniejsze kwestie związane z sytuacją w kraju. Od tygodni ich rozmowy zapewne dominował jeden temat - koronawirusa. Gdy pierwsza zachorowania zaczęły pojawiać się we Włoszech, było jasnym, że to tylko kwestia czasu, aż choroba rozprzestrzeni się w całej Europie.

W przeciwieństwie do innych krajów, Boris Johnson długo zwlekał w Wielkiej Brytanii z decyzją o wprowadzeniu ograniczeń w przemieszczaniu się i kwarantanny społeczeństwa. Za co był zresztą szeroko krytykowany - internautom i mediom nie podobał się pomysł uodparniania całego społeczeństwa na chorobę, którego skuteczność dotąd nie była potwierdzona.

Zamiast tego w Anglii masowo zaczęło przybywać chorych na koronawirusa. Teraz dołączył do nich sam Boris Johnson.

Sonda
Czy używasz maseczki ochronnej w czasie pandemii koronawirusa?

Boris Johnson ma koronawirusa

O swojej chorobie Boris Johnson poinformował 27 marca.

W ciągu ostatnich 24 godzin pojawiły się u mnie łagodne objawy i uzyskałem pozytywny wynik na obecność koronawirusa.

Jestem teraz w izolacji, ale nadal będę kierować reakcją rządu podczas wideokonferencji, gdy będziemy walczyć z tym wirusem.

- napisał Johnson na Instagramie.

Wśród Anglików natychmiast pojawiło się pytanie o to, czy premier mógł zarazić królową Elżbietę II. Szczęśliwie dla monarchini dwa dni wcześniej jej zwyczajowa konferencja z Borisem Johnsonem odbyła się przez telefon - królowa już wiele dni temu wyjechała z Londynu, by chronić swoje zdrowie. Relację z tele-konferencji mogliśmy zobaczyć na Instagramie rodziny królewskiej.

Jak jednak wcześniej ustalili lekarze, koronawirus może rozwijać się bez objawów nawet do 14 dni - to oznacza, że nie jest wykluczone, że Boris Johnson miał kontakt z królową Elżbietą II, nie wiedząc jeszcze o tym, że jest nosicielem Covid-19.

Przypomnijmy, że koronawirusa ma też książę Karol.

#zostanwdomu domowy trening lekkoatlety Mateusza Borkowskiego