Polskie środowisko LGBT jest wyraźnie oburzone ostatnimi wywiadami, w których Andrzej Piaseczny opowiada o swojej piosence, Got Pride. kolejni znani homoseksualiści komentują wypowiedzi artysty. Ostatnio przytaczaliśmy Wam słowa popularnego blogera, Piotra Grabarczyka, który daje do zrozumienia, że Piasek jest gejem, ale się do tego nie przyznaje, a zamiast tego obnosi się z wiarą w Boga.
>> Andrzej Piaseczny gejem? Piotr Grabarczyk atakuje trenera The Voice Of Poland!
Jeszcze ostrzej wywiad Piasecznego dla Gazety Krakowskiej komentuje para gejów, Marek i Jędrzej Idziak-Sępkowscy, którzy prowadzą na Facebooku fanpage Nasze Wielkie Krakowskie Wesele. Mężczyźni zasłynęli tym, że przyjęli te same nazwiska i notarialnie podzielili się ze sobą wzajemnie swoimi majątkami, by dać sobie choćby namiastkę prawdziwego małżeństwa w kraju, w którym śluby gejów nie są dozwolone.
Marek i Jędrzej Idziak-Sępkowscy zarzucają Piasecznemu, że jest nieszczery w swoich wyznaniach. Uważają, że piosenkarz mówi i śpiewa to, co mu się - brutalnie mówiąc - opłaca. Autorzy fanpage'a piszą wprost, że są zażenowani. "Oto człowiek, który z prawdy o swoim prawdziwym życiu uczynił tajemnicę poliszynela. Oczywiście - jak każdy - i Piasek ma prawo strzec swojej prywatności, jeśli doszedł do przekonania, że to jakiej jest orientacji albo to z kim dzieli życie, mogłoby zagrozić jego zawodowym profitom." - pisze para homoseksualistów i wyjaśnia dalej: "Jesteśmy natomiast zażenowani tym, że ktoś, kto z jednej strony w imię prywatności robi tajemnicę z prawdy o swoim życiu, z drugiej strony ujawnia jakiś bardzo osobisty jego aspekt - dziwnym trafem akurat ten jeden, który może spodobać się obecnej władzy, jej wyborcom i prezesowi telewizji."
Mężczyźni nazywają to, co robi Andrzej Piaseczny, "manifestowaniem wiary dla kariery, półprawdami i nieszczerością".
Co na to Piasek? "Niech oni szumią. Nie mamy czasu tego komentować. Andrzej Piaseczny nie będzie się do tego odnosił" – powiedziała menadżerka Andrzeja, Julita Janicka, w rozmowie z Faktem.
i
