W niedzielę, 5.05.2019, wieczorem lokalnego czasu w Nowym Jorku Amy Schumer urodziła chłopca. Gwiazda nazwała maleństwo Gene Attell Fischer. Aktorka chętnie chwali się zdjęciami ze swoim synkiem. I nie tylko z nim...
Amy Schumer jest znana z dużego dystansu do siebie i swojego wyglądu. To jedna z niewielu kobiet w Hollywood, które nie silą się na bycie seks bombami. Komiczka zawsze miała lekką nadwagę i okrągłą buzię. Wcale się tego nie wstydzi i nie próbuje za wszelką cenę wykonturować swojego oblicza. Teraz, po urodzeniu dziecka, w swoim naturalnym podejściu do własnego wyglądu poszła jeszcze o krok dalej...
Polecany artykuł:
Właściwie od dania porodu możemy oglądać na Instagramie Amy Schumer świeżo upieczoną mamę bez makijażu, zmęczoną, potarganą i w koszuli nocnej. Ostatnio jednak Amy pokazała się w samej bieliźnie - tak, tej poporodowej - i z podwójnym laktatorem przy piersiach. Artystka nie ma problemu z obnażeniem pociążowego brzucha.
Jej podejście do samej siebie zachwyciło inne gwiazdy, które czują wciąż wielką presję bycia idealnymi. Demi Lovato nazwała Amy "gwiazdą rocka", a Debra Messing - "boginią"!
Fotka zebrała prawie milion polubień, choć jest tak daleka od ideału. I wcale się nie dziwimy. W końcu jakaś gwiazda pokazała fankom, jak naprawdę wygląda wczesne macierzyństwo. Dzięki takim osobom publicznym, jak Amy Schumer, mamy wiedzą, że nie muszą wstydzić się siebie!