Koncerty Pitbulla, na które fani czekali od lat, już za nami. Wyczekiwany przez polską publiczność artysta wystąpił w Tauron Arenie w Krakowie dwukrotnie - 23 i 24 czerwca. Oba widowiska były wyprzedane. Zainteresowanie wejściówkami w dniu wystartowania sprzedaży wyraziło kilkaset tysięcy internautów. Pitbull oddał wielbicielom energię, którą od nich otrzymał, prezentując trwające półtorej godziny show, wypełnione największymi hitami z jego katalogu.
Fani, którym szczególnie mocno zależało na byciu jak najbliżej sceny, pokusili się o zakupów znacznie droższych niż standardowe wejściówki pakietów VIP. Oprócz pięknych wspomnień i pamiątek w postaci zdjęć oraz nagrań, powrócili oni do domu z ekskluzywnymi gadżetami, które będą przypominać im o udziale w zdecydowanie największej imprezie muzycznej 2025 roku. Zawartość "fanowskich boxów" wręczanych posiadaczom pakietów VIP okazała się jednak... mocno rozczarowująca. Przynajmniej według komentujących.
Pakiety VIP na Pitbulla
Dawid Rakowski, który publikuje w mediach społecznościowych koncertowy content, był jednym z posiadaczy pakietu VIP, który kosztował 1080 złotych. Influencer postanowił pokazać internautom, co zawierał ten ekskluzywny zestaw. W płóciennej torbie z wizerunkiem artysty znalazły się: podstawki pod napoje, naklejka oraz pamiątkową plakietka na szyję. Internauci skrytykowali jakość gadżetów. Zobaczcie sami. Warte takich pieniędzy?