Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 0:0

i

Autor: Łukasz Stepaniuk

Bezbramkowe żółto-czerwone derby. Jagiellonia - Korona 0:0 [WIDEO]

2020-02-17 8:29

Niedzielny mecz nie należał do emocjonujących. Obie drużyny popełniły dużo błędów, obie strzeliły też po jednym golu. Bramki nie zostały jednak uznane ze względu na pozycje spalone.

Remis ten w Białymstoku należy oceniać jako dwa stracone punkty Jagiellonii i jeden punkt zdobyty przez Koronę. Statystyki wskazują, że białostocka drużyna mogła ten mecz wygrać nawet kilkoma bramkami. Jagiellończycy oddali aż 31 strzałów na bramkę Marka Kozioła. Niestety tylko 7 z nich było celnych. Korona oddała 7 strzałów w stronę bramki Dejana Ilieva, tylko 3 z nich były celne.

Mecz kibice zapamiętają na pewno z licznych przerw spowodowanych mini urazami i odpaleniem rac ze względu na święto kibiców UltraDay. Do pierwszej połowy sędzia Daniel Stefański doliczył aż 8 minut, do drugiej 6 minut. W składzie Jagiellonii zadebiutowało kilku nowych graczy. To między innymi Jakov Piljić, Bogdan Tiru, młodzieżowiec Bartłomiej Wdowik oraz powracający do Białegostoku Maciej Makuszewski.

W niedzielnym meczu nie zobaczyliśmy leczących kontuzje Bartka Bidy i Ivana Runje. Trener Iwajło Petew co ciekawe wykorzystał tylko dwie z trzech możliwych zmian. W 62 minucie Tomasa Prikrila zamienił Martin Kostal. 5 minut później za Juana del Carmen Camara Mesa na boisku zameldował się Maciej Makuszewski. Spotkanie na stadionie oglądało 7518 widzów.

Dzięki remisowi Jaga utrzymała dziewiąte miejsce w piłkarskiej ekstraklasie. W 22 meczach w tym sezonie żółto - czerwonym udało się zdobyć 30 punktów. A kolejne spotkanie już w sobotę w stolicy z Legią Warszawa. Mecz rozpocznie się o 17:30

Oto pomeczowe wypowiedzi trenerów i piłkarzy obu drużyn: