Jak Wam pisaliśmy, gościnny udział Eda Sheerana w Game Of Thrones 7 (odc. 1) nie został zbyt przychylnie oceniony przez widzów. Wielu z nich uważa, że twarz znanego piosenkarza zepsuła nieco realizm całej produkcji i po prostu nie pasowała do świata fantasy.
Mówi się że to dlatego Ed Sheeran zamknął konto na Twitterze - właśnie tam spływała na niego ponoć największa fala krytyki.
>> Gra o Tron s07e01: Zobacz odcinek 1 i część, w której pojawia się Ed Sheeran!
Epizod Eda Sheerana w serialu Gra o Tron 7 skomentował reżyser epizodu, Jeremy Podeswa. Twórca uważa że w GoT 7 Ed Sheeran poradził sobie bardzo dobrze.
"Myślę że Ed wykonał wspaniałą robotę - jest cudownym aktorem i cudowną osobą" - powiedział Podeswa w rozmowie z Newsweekiem. "On był odpowiednią osobą do roli, bo musiał śpiewać. Gdyby ludzie nie wiedzieli kim jest Ed, nie zastanawialiby się dwa razy. Głosy krytyczne zdają się być związane z rzeczami spoza świata serialu. W świecie serialu Ed wykonał cudowną pracę i wygląda, jakby należał do tego świata" - wyjaśnił reżyser 1. odc. Game Of Thrones 7. Jeremy Padeswa dodał też, że jego zdaniem Ed Sheeran nie zasłużył na taką falę krytyki, choćby ze względu na to, jak miłą jest osobą.
"Jedna rzecz, co do której nie czuję się świetnie, to to, że Ed jest takim wspaniałym facetem, takim szczerym i normalnym. Wszedł w to z samymi dobrymi intencjami, by wykonać dobrą robotę i dobrze zaśpiewać. Więc myślę, że to jedyny zgrzyt" - powiedział reżyser.
i
i
