Tysiące kilometrów, setki zadań, dziesiątki przygód i kilka zatruć pokarmowych - w programie Azja Express polskie gwiazdy w ciągu ostatnich tygodni przemierzały egzotyczny świat Dalekiego Wschodu.
Do finału Azja Express przeszły 3 pary, które 30 listopada 2016 roku walczyły o zwycięstwo. Finaliści Azja Express to:
Agnieszka Włodarczyk i Małgosia Konraowska (weszły do finału awansem w 11. odcinku) Izabella Miko i Leszek Stanek Michał Żurawski i Ludwik BorkowskiTrzy pary ruszyły w szaleńczy wyścig po Tajlandii. Uczestnicy musieli odnaleźć konkretne punkty i odpowiedzieć na pytania, zadane przez byłych uczestników Azja Express. Michał i Ludwik dotarli na metę pierwsi, za nimi Agnieszka i Maria. Na końcu byli Iza i Leszek.
Kolejne zadanie to przejście toru przeszkód w przebraniu chińskiego smoka! Dzięki tej konkurencji dziewczyny zdobyły amulet, czyli 5 tysięcy złotych.
Następna meta w Bangkoku. Ostatni mieli odpaść z gry! Po drodze uczestnicy musieli nauczyć się pełnej nazwy miasta Bangkok - to najdłuższa nazwa geograficzna świata. Kto dobrze wymówił zapamiętaną nazwę, ten zapewniał sobie przeprawę przez rzekę. Kto się pomylił, miał 5 minut przerwy. Pomylili się wszyscy, więc to zadanie nie zmieniło układu sił w wyścigu.
Michał i Ludwik oraz Agnieszka i Maria przeszli dalej. Iza i Leszek odpadli i przekazali swoje amulety chłopakom.
Finaliści Azja Express spędzili noc w luksusowym hotelu, po czym ruszyli w dalszą drogę. Dostali przy tym oczywiście trudne i dziwne zadania, tym razem związane z robieniem sobie zdjęć z Tajami w konkretnych konfiguracjach, miejscach i pozycjach.
Po drodze Michał przewrócił się, biegnąc przez świątynię. Panowie wygrali amulet, wart 10 tysięcy złotych. Obie pary ruszyły w dalszą podróż i wykonywali kolejne zadania. Od ich wykonania zależało to, kto wygrał Azja Express! Jedno z zadań polegało na przejściu przez tajski bazar i zebraniu konkretnych rzeczy, których listę trzeba było najpierw zapamiętać. Utrudnieniem było to, że jedna osoba siedziała w wielkim koszu na kółkach, a druga ten kosz pchała z zasłoniętymi oczami!
W dalszej drodze Agnieszkę i Marysię złapał deszcz. Michał i Ludwik już w tym czasie byli w hotelu, ciesząc się ciepłym pokojem i zdobytym amuletem. W końcu dziewczyny dotarły do hotelu. Po jakimś czasie do obu par przyszły... masażystki! Finaliści Azja Express cały czas jednak podejrzewali podstęp. Po chwili zadzwonił telefon. Finaliści musieli natychmiast zakończyć masaż, spakować plecaki i ruszyć w dalszą podróż!
Michał i Ludwik wygrali program Azja Express! Pierwsi uderzyli w gong!
i
i
