Filip Chajzer

i

Autor: Akpa Filip Chajzer

Filip Chajzer o żałobie po śmierci syna: „Wylądowałem na księżycu. Tak w moim stanie można nazwać wyjście na rower”

2015-08-05 8:00

To pierwszy post dziennikarza po rodzinnej tragedii …

To pierwszy post dziennikarza po rodzinnej tragedii …

To bardzo ciężki czas dla Filipa Chajzera i całej jego rodziny. W połowie lipca dotarły do nas informacje o śmierci syna znanego dziennikarza. Wtedy Chajzer wydał tylko krótkie oświadczenie w którym potwierdził pojawiające się w mediach informacje. Przez kilka tygodni na jego Facebooku nie pojawił się żaden wpis. Do teraz. Chajzer na swoim profilu umieścił bardzo wzruszający wpis.

„Wylądowałem dzisiaj wieczorem na księżycu... bo tak w moim stanie można nazwać zwykłe wyjście na rower. Taki mały krok w stosie codziennych upadków i katastrof... to był mój pierwszy mały/wielki cel. Po księżycu czas na planety. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, myśli, modlitwy. Jest ich tak dużo i są tak wyjątkowe jak piękna i wyjątkowa jest ta noc. Ps. Pomyłka - dziękujemy!!!” – napisał na Facebooku dziennikarz i dodał zdjęcie:

Wylądowałem dzisiaj wieczorem na księżycu... bo tak w moim stanie można nazwać zwykłe wyjście na rower. Taki mały krok w...Posted by Filip Chajzer on 4 sierpnia 2015

Przypomnijmy, do tragicznego w skutkach wypadku doszło 16 lipca na drodze krajowej nr 7 koło Płońska. Skoda Fabia, kierowana przez teścia Filipa Chajzera, zjechała nagle z drogi i uderzyła w naczepę TIRa, zaparkowaną na poboczu. Syn Filipa Chajzera, który jechał podobno na miejscu pasażera obok kierowcy, zginął na miejscu. Chłopiec miał niespełna 10 lat.

dr