Dżuma potwierdzona pierwszy raz od 8 lat. Pacjent zaraził się od kota

i

Autor: Getty Images Dżuma potwierdzona pierwszy raz od 8 lat. Pacjent zaraził się od kota

Zdrowie

Tym żyła cała Polska. 4 marca 2020 r. do Zielonej Góry trafił "pacjent zero"

4 marca 2020 r. oddech Polaków na chwilę się zatrzymał. To właśnie cztery lata temu do Zielonej Góry trafił "pacjent zero". Oczy całego kraju skupiły się na woj. lubuskim. Od tego wydarzenia minęło sporo czasu, a pandemia odbiła się dużymi zmianami w naszym społeczeństwie. Wspominamy jak to wszystko się zaczęło.

Pandemia koronawirusa na świecie

Pod koniec 2019 r. pojawiły się pierwsze doniesienia o przypadkach zachorowania na zapalenie płuc o nieznanym pochodzeniu. Nikt jednak nie spodziewał się, że to początek światowego problemu, który eskalował w szybkim tempie. W 2020 r. było już wiadome z czym muszą zmagać się lekarze. 9 stycznia 2020 r. WHO ogłosiło, że w chińskim Wuhan występuje tajemnicze zapalenie płuc związane z zakażeniem niepoznanym dotąd koronawirusem. 12 stycznia 2020 r. Chiny udostępniły reszcie świata sekwencję genetyczną nowego koronawirusa. Epidemia nowego koronawirusa SARS-CoV-2 trwała od 20 marca 2020 r. 5 maja 2023 r. WHO ogłosiło koniec pandemii COVID-19.

Mieczysław Opałka - polski pacjent zero. Wywiad rok po początku pandemii

Pandemia koronawirusa w Polsce

Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce wykryto 4 marca 2020 r. "Pacjentem zero" był 66-letni Mieczysław Opałka. Mężczyzna pod koniec lutego 2020 r. wracał z Niemiec autokarem rejsowym. Wraz z nim podróżowało innych 46 pasażerów, wysiadł z autokaru w Słubicach. Następnie wsiadł do auta i dojechał do rodzinnych Cybinki. Dopiero na drugi dzień poczuł się bardzo źle. Towarzyszyły mu duszności, utrata węchu i smaku oraz gorączka. Nie spodziewał się, diagnozy. Mężczyzna został zdiagnozowany, że ma COVID-19 i trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Na oddziale zakaźnym spędził kilka dni. 66-latek oraz trzech innych pasażerów autokaru miały koranwirusa.

17 marca 2020 r. do Uniwersyteckiego Szpitala w Zielonej Górze przyszły kolejne wyniki badań pacjenta zero. Tym razem okazały się one negatywne. Mieczysław Opałka był pierwszym pacjentem zero. Wyszedł z zielonogórskiego szpitala 20 marca 2020 r.

Rok po przejściu i wyzdrowieniu z koronawirusa "pacjent zero" nie może się cieszyć zdrowiem. Co mu dolega? Jak czuje się "pacjent zero"? W 2021 r. Mieczysław Opałka tak wspominał przejście COVID-19.

- Przez ten rok czasu cały czas pojawiają się u mnie różne dolegliwości. Nie są one raczej związane z covidem. Bardziej chodzi o załamania kwestii psychicznej. Zabrakło mi tego, że jestem najdłuższym stażem ozdrowieńcem, a nikt, kto pilotuje tego typu kwestie, nie chciał mnie zbadać. Nie spytano mnie jakie są następstwa albo czy posiadam przeciwciała - relacjonował Pan Mieczysław z Cybinki. 

Zobacz też: Najśmieszniejsze maseczki chroniące przed koronawirusem

Sonda
Spodziewasz się, że świat w najbliższych latach dotknie znów epidemia koronawirusa?