Trump składa kluczową obietnicę Zełenskiemu. Macron ujawnia szczegóły rozmów przed szczytem z Putinem

2025-08-13 17:56

Na dwa dni przed kluczowym spotkaniem z Władimirem Putinem na Alasce, prezydent USA Donald Trump wziął udział w wideokonferencji z europejskimi liderami. Jak poinformował prezydent Francji Emmanuel Macron, amerykański przywódca złożył Ukrainie jednoznaczną obietnicę: nie będzie żadnych negocjacji dotyczących jej terytorium bez jej udziału.

Ukraina podpisze umowę o surowcach z USA jeszcze w środę?

i

Autor: Pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne
  • Przed spotkaniem z Putinem, prezydent Trump przeprowadził kluczową wideokonferencję z Macronem, Zełenskim i Costą.
  • Ustalono, że Zachód mówi jednym głosem w kwestii suwerenności Ukrainy: żadnych negocjacji terytorialnych bez udziału Kijowa.
  • Poruszono temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, z wykluczeniem NATO, oraz dążenia do zawieszenia broni.
  • Co jeszcze Trump obiecał Zełenskiemu i czy dojdzie do trójstronnego szczytu w Europie?

Międzynarodowa dyplomacja w ostatnich dniach pracuje na najwyższych obrotach. W centrum uwagi znajduje się nadchodzące spotkanie prezydentów USA i Rosji. Zanim jednak Donald Trump uda się na rozmowy z Władimirem Putinem, odbył kluczową wideokonferencję, by uzgodnić wspólne stanowisko z sojusznikami. W rozmowie, oprócz Trumpa, udział wzięli prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa. Szczegóły tego spotkania ujawnił francuski przywódca w rozmowie z dziennikarzami w Paryżu.

Nic o Ukrainie bez Ukrainy

Najważniejszym komunikatem płynącym z Pałacu Elizejskiego jest zapewnienie, że Zachód mówi jednym głosem w kwestii suwerenności Ukrainy. Emmanuel Macron przekazał, że prezydent Trump zajął jasne i twarde stanowisko.

"Kwestie terytorialne dotyczące Ukrainy mogą być negocjowane wyłącznie przez prezydenta Ukrainy. To jest stanowisko, które popieramy i które zostało również bardzo jasno wyrażone przez prezydenta Trumpa" - powiedział Macron.

To deklaracja, która ma ogromne znaczenie w kontekście piątkowych rozmów na Alasce. Oznacza ona, że Kijów nie musi obawiać się, że jego los zostanie rozstrzygnięty ponad jego głową w wyniku zakulisowych ustaleń mocarstw.

Gwarancje bezpieczeństwa, ale bez udziału NATO

Podczas wideokonferencji poruszono również niezwykle delikatną kwestię ewentualnych ustępstw terytorialnych w zamian za pokój. Prezydent Macron zaznaczył, że jakakolwiek dyskusja na ten temat musiałaby być nierozerwalnie związana z zapewnieniem Ukrainie solidnych gwarancji bezpieczeństwa na przyszłość.

Co ciekawe, według relacji Macrona, Donald Trump miał sprecyzować, że NATO nie może być częścią takiego układu gwarancyjnego. Zamiast tego, gwarancji miałyby udzielić bezpośrednio Stany Zjednoczone oraz "inni sojusznicy, którzy są do tego gotowi".

Zawieszenie broni i szczyt w Europie na horyzoncie?

Amerykański prezydent ma na Alasce konkretne cele. Jak podkreślił Macron, Stany Zjednoczone będą w piątek dążyć do doprowadzenia do zawieszenia broni, a inicjatywa ta cieszy się pełnym poparciem strony europejskiej.

To jednak nie wszystko. Trump miał również obiecać, że podczas rozmów z Putinem będzie zabiegał o zorganizowanie trójstronnego szczytu, w którym udział wzięliby przywódcy USA, Rosji i Ukrainy.

"To bardzo istotny punkt w tej kwestii i chcemy, aby odbyło się ono w Europie, w kraju neutralnym, który zostanie zaakceptowany przez wszystkie strony" - oznajmił Macron, wskazując na preferowaną lokalizację przyszłych rozmów na najwyższym szczeblu. Cały świat z zapartym tchem będzie teraz obserwował przebieg spotkania na Alasce.

Źródło: PAP.

Radio ESKA Google News