Wizyta prezydenta Nawrockiego w USA
Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski oraz sytuacji w regionie. Zarówno rządzący, jak i opozycja podkreślają znaczenie tej wizyty dla wzmocnienia roli USA w Europie Środkowo-Wschodniej.
Kosiniak-Kamysz: „Kluczowym tematem powinna być obecność amerykańskich żołnierzy”
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, obecny na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, zaznaczył, że priorytetem rozmów w Gabinecie Owalnym jest stacjonowanie amerykańskich sił zbrojnych w Polsce.
– Tak więc jesteśmy absolutnie tutaj liderem, ale też my płacimy za to, że możemy czuć się bezpieczniej i partycypujemy w kosztach utrzymania amerykańskich żołnierzy – podkreślił.
Minister obrony dodał, że liczy na jasne potwierdzenie ze strony prezydenta USA: chciałby, aby Karol Nawrocki uzyskał od Donalda Trumpa zapewnienie dotyczące utrzymania dotychczasowej obecności wojsk amerykańskich w regionie.
– Jak będzie ona na podobnym poziomie, to myślę, że będzie duża satysfakcja dla nas wszystkich – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Przydacz: USA kluczowym sojusznikiem
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował, że głównym tematem rozmów obu prezydentów będzie bezpieczeństwo regionalne oraz rola USA w tym obszarze.
– Prezydent jako zwierzchnik Sił Zbrojnych ma tutaj swoje uprawnienia i chce, aby ta współpraca była kontynuowana, oczywiście na obopólnie korzystnych warunkach – zaznaczył.
Leśkiewicz: także o obecności wojsk w Polsce
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz dodał, że podczas wizyty w Waszyngtonie poruszony zostanie nie tylko temat stosunków polsko-amerykańskich i bezpieczeństwa w regionie, ale również kwestia dalszej obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce.
