- Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że wkrótce zostanie zaprezentowany nowy wzór munduru polowego o nazwie "Ryś". Prace nad nim trwają w ramach operacji "Szpej".
- Resort obrony planuje wprowadzenie tzw. zielonej listy certyfikowanych produktów z rynku cywilnego. Ma to ułatwić żołnierzom prywatne zakupy dodatkowego sprzętu z rocznego dofinansowania.
- W ramach modernizacji wyposażenia zakupiono już setki tysięcy sztuk nowego sprzętu, m.in. hełmów kompozytowych i kamizelek. Do końca 2026 r. potrzeby w tym zakresie mają być zabezpieczone z nadwyżką.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Nadchodzi nowy mundur "Ryś"
Podczas czwartkowej konferencji "Szpejowisko 2.0" szef Ministerstwa Obrony Narodowej podkreślił, że bez dobrego wyposażenia indywidualnego nie można mówić o dobrze zorganizowanej armii. Zapowiedział, że MON nadrabia zaległości z poprzednich lat, m.in. rezygnując ze stalowych hełmów na rzecz nowoczesnych rozwiązań. "Modernizacja indywidualnego wyposażenia nigdy nie będzie zatrzymana, bo ciągle odkrywamy coś nowego" - ocenił Kosiniak-Kamysz.
Minister poinformował o postępach ogłoszonej w styczniu 2024 r. operacji "Szpej", w ramach której powstaje nowy wzór umundurowania. "Od wielu tygodni pracujemy nad nowym wzorem munduru polowego, dostosowanym do potrzeb dnia dzisiejszego, z wykorzystaniem najlepszych materiałów i też testujemy to wśród żołnierzy" - przekazał szef MON. Dodał, że już wkrótce resort zaprezentuje nowy wzór munduru o nazwie "Ryś".
"Zielona lista" i zakupy dla żołnierzy
Kolejną zapowiedzianą zmianą jest wprowadzenie tzw. zielonej listy produktów dostępnych na rynku cywilnym, które będą posiadały potwierdzenie użyteczności w wojsku. Ma to ułatwić żołnierzom dokonywanie prywatnych zakupów dodatkowego sprzętu z rocznego dofinansowania. "Żołnierze co roku dostają około 3,5 tys. zł na to, żeby wyposażyć się w dodatkowy sprzęt. Chcemy, żeby to było zcertyfikowane" - tłumaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.
Operacja "Szpej" w liczbach
Obecny na konferencji wiceszef MON Cezary Tomczyk przedstawił konkretne dane dotyczące już zrealizowanych zakupów w ramach operacji "Szpej". Poinformował, że zakupiono już ponad 200 tys. nowych hełmów kewlarowych, 100 tys. kamizelek i „grubo ponad milion sztuk przedmiotów umundurowania i wyekwipowania”.
"Zwiększono przeżywalność żołnierzy na polu walki poprzez wyposażenie 100 proc. żołnierzy w hełmy kompozytowe. Na koniec 2026 r. (...) będziemy mieli 190 proc. - z punktu widzenia stanu osobowego - hełmów kewlarowych, kompozytowych, które będą mogły być użyte. Na koniec 2026 r. powinno być zabezpieczone również 140 proc. potrzeb, jeżeli chodzi o kamizelki kuloodporne" - zapowiedział wiceminister.
Tomczyk dodał, że priorytetem resortu na 2026 r. mają być: optoelektronika, celowniki i lunety powiększające.