Sprzedaż internetowa gwałtownie spadnie! Analitycy nie mają złudzeń

i

Autor: pexels.com Zdjęcie poglądowe

Sprzedaż internetowa gwałtownie spadnie! Analitycy nie mają złudzeń

2021-07-21 14:37

W najbliższych miesiącach można spodziewać się dalszego niewielkiego spadku udziału sprzedaży przez internet - ocenił w środę Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej PIE. Ma to być związane m.in. z wyjazdami wakacyjnymi, ograniczającymi możliwość zamawiania towarów do domu.

Jak zwrócił uwagę Święcicki, czerwiec był drugim z rzędu miesiącem spadku udziału sprzedaży przez internet w całej sprzedaży detalicznej. "Obecnie udział ten wynosi 8,1 proc. w porównaniu do 10,8 proc. w kwietniu i 9,1 proc. w maju 2021 r. Spadek wynika w głównej mierze ze spadku wartości e-commerce, o 8,2 proc. w porównaniu z majem, a w mniejszym stopniu ze wzrostu wartości całej sprzedaży detalicznej - wyjaśnił, odnosząc się do środowych danych GUS.

Analityk wskazał PAP, że dane Głównego Urzędu Statystycznego zgadzają się z informacjami z badań rynkowych i raportowanymi przez stowarzyszenia branżowe oraz z danymi z raportu mobilności Google. "Wraz z redukowaniem ograniczeń związanych z przeciwdziałaniem pandemii Polacy chętnie wracali do zakupów stacjonarnych, najwyraźniej traktując kanał internetowy jedynie jako tymczasowy substytut" - stwierdził analityk.

W porównaniu z czerwcem 2020 sprzedaż przez internet była o 19,3 proc. wyższa, a najwyższą roczną dynamikę zanotowały sklepy handlujące meblami, sprzętem RTV i AGD oraz sklepy z kategorii "pozostałe" - wynika z danych GUS. Jak zwrócił uwagę Święcicki, dynamika ta może wydawać się wysoka, znacznie wyższa niż dynamika całej sprzedaży detalicznej (8,6 proc.), jednak jest to znaczne wyhamowanie tempa wzrostu w porównaniu z wiosennymi miesiącami 2021 r.

"Może być to sygnał, że roczne tempo wzrostu e-commerce między 10 a 20 proc. będzie +normalnym+ tempem wzrostu w okresach +normalności+, bez daleko idących ograniczeń przeciwpandemicznych" - ocenił.

W ocenie Święcickiego w najbliższych miesiącach można spodziewać się dalszego niewielkiego spadku udziału sprzedaży przez internet, związanego m.in. z wyjazdami wakacyjnymi ograniczającymi możliwość zamawiania towarów do domu. "Sytuacja może zmienić się na jesieni, jeżeli kolejna fala zakażeń koronawirusem doprowadzi do przywrócenia ograniczeń w handlu" - wskazał.

Analityk dodał, że "ścieżki handlu internetowego zostały w ubiegły roku przetarte i zmiany między tradycyjnymi kanałami a zamówieniami przez internet mogą następować płynnie".

Maria Andrejczyk przed Tokio 2020: Jestem gotowa na najgorsze, oczekuję najlepszego