Polscy strażacy w Turcji MIELI PROBLEM ZE ŚMIGŁOWCEM!

2021-08-12 17:50

- Mieliśmy drobne problemy techniczne ze śmigłowcem; usuwanie usterki zajęło sześć godzin, ale została ona naprawiona - powiedział w czwartek PAP dowódca polskich strażaków w Turcji mł. bryg. Grzegorz Borowiec z KG PSP. Śmigłowiec w pierwszy lot bojowy wystartował przed godz. 18 czasu lokalnego.

Straż pożarna / zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Pixabay.com

Jak przekazał PAP dowódca polskich strażaków w Turcji mł. bryg. Grzegorz Borowiec z KG PSP usterka policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk została wykryta podczas standardowego serwisu wykonywanego po wylataniu określonej liczby godzin. Śmigłowiec jest wykorzystywany w Turcji przez polską grupę złożoną z policjantów i strażaków do gaszenia pożarów z powietrza.

powiedział PAP Borowiec. Dodał, że chodziło o drobną usterkę, ale jej usuwanie trwało ok. sześciu godzin.

Problemy techniczne udało się rozwiązać z pomocą naszych mechaników i kolegów z Turcji. "Usterka jest naprawiona, śmigłowiec wystartował w pierwszy lot bojowy przed godziną 18 czasu lokalnego. Do zachodu słońca postaramy się pomóc na tyle, na ile jest to możliwe

Strażacy rozkuli ścianę, żeby uratować kotkę. Gdyby nie brawurowa akcja, Zosia umarłaby w męczarniach.
Czego nie wypada robić na ślubie? Rozwiąż QUIZ i sprawdź czy wiesz jak się zachować!
Pytanie 1 z 5
Kiedy wznosić toast?

W sobotę wieczorem do tureckiej miejscowości Dalaman dotarła trzyosobowa grupa strażaków, która w piątek wyruszyła z Polski drogą lądową. Strażacy zabrali m.in. sprzęt potrzebny do gaszenia pożarów ze śmigłowca, m.in. duży zbiornik na wodę o pojemności 3 tys. litrów; mniejszy zbiornik o pojemności 1,5 tys. litrów zabrano na pokładzie policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk, który do Turcji wyleciał w sobotę nad ranem z lotniska Warszawa-Babice. Na pokładzie było ośmiu policyjnych lotników oraz trzech strażaków.

Tureccy strażacy wraz ze wsparciem z Chorwacji, Hiszpanii, Ukrainy, Rosji, Azerbejdżanu i Iranu już od ponad tygodnia walczą z pożarami lasów na południowym wybrzeżu kraju. Pomoc zadeklarowała także Grecja, z którą Turcja ma napięte stosunki dyplomatyczne.