Kamil Stoch

i

Autor: AKPA

Polacy daleko w stawce konkursu PŚ w Lillehammer. Raw Air nie dla naszych

Po niezbyt udanym dla Polaków konkursie w Oslo, polscy kibice mieli apetyty na dobry wynik w Lillehammer, które dotąd dla Polaków było bardzo łaskawe. Niestety już poniedziałkowy prolog pokazał, że nie będzie łatwo. Właściwie polscy skoczkowie zaprzepaścili swoje szanse co do dobrych wyników w klasyfikacji turnieju Raw Air rozgrywanego na norweskich skoczniach. Także Dawid Kubacki nie ma już co liczyć na Kryształową Kulę.

Kompletna katastrofa w 1. serii konkursu w Lillehammer

Tak złej passy polscy skoczkowie nie mieli w tym sezonie. Najlepszy z Biało-Czerwonych, Kamil Stoch po 1. serii zajmował dopiero 15. pozycję po skoku na 126 metr. Aż czterech Polaków znalazło się dopiero w trzeciej dziesiątce pierwszej części zawodów. Odpowiednio: Aleksander Zniszczoł 23, Dawid Kubacki 24, Piotr Żyła 25, Paweł Wąsek 29. Jako jedyny do 2. serii nie zakwalifikował się Jakub Wolny, który skoczył zaledwie 113,5 metra. Liderem po 1. serii był Austriak Stefan Kraft, który skoczył aż 138,5 metra, przed Norwegiem i liderem Pucharu Świata Halvorem Egnerem Granerudem, który skoczył 135 metrów i traci do lidera 8,8 pkt. Podium zamknął Ziga Jelar, skokiem na 132,5 metra, jednak on do lidera tracił już 12,7 pkt.

2. seria w Lillehammer: Awans Kubackiego, dominacja Austriaków i Norwegów.

Po 2. serii nastąpiła zmiana lidera, Dawid Kubacki awansował o 5 lokat, a w czołowej piątce znalazło się trzech Austriaków. Tak w skrócie wyglądała druga seria. Kamil Stoch, najlepszy dzisiaj z Polaków utrzymał 15. pozycję po skoku na 128 metr. Po świetnym skoku (133 metry) Dawid Kubacki awansował na 19. pozycję, czego niestety nie można powiedzieć o Zniszczole i Żyle, którzy spadli na odpowiednio: 26. i 27. lokatę, skacząc 123,5 i 125 metrów. 29. pozycję utrzymał Paweł Wąsek. W dzisiejszych zawodach triumfował Halvor Egner Granerud, który tymi zawodami pokazał, że to on najprawdopodobniej wygra tegoroczny Puchar Świata. Po fenomenalnym skoku na 139,5 metra odrobił stratę, do drugiego po serii finałowej Austriaka Stefana Krafta, który skoczył 132 metry. Podium zamknął Austriak Manuel Fettner, który skoczył w 2. serii aż 138 metrów.

Koniec marzeń Polaków o Raw Air i Kryształowej Kuli?

Niestety tym konkursem Polacy całkowicie zaprzepaścili swoje szanse nawet na podium tego szaleńczego turnieju. Po najgorszych dwóch konkursach tego sezonu w Oslo i Lillehammer, szanse Dawida Kubackiego na Kryształową Kulę są już tylko matematyczne. Do końca Pucharu Świata pozostało już tylko 6 zawodów indywidualnych. Natomiast do końca cyklu Raw Air pozostały trzy konkursy. Drugi w Lillehammer i dwa kolejne na skoczni mamuciej w Vikersund. W klasyfikacji Raw Air po łącznie 9. skokach liderem jest Granerud, przed Kraftem i Laniskiem. W TOP10 są ósmy Dawid Kubacki i dziesiąty Kamil Stoch, jednak obydwaj polscy skoczkowie tracą do lidera już ponad 60 pkt. Teoretycznie są szanse jeszcze na 3. miejsce, gdyż do Laniska Kubacki traci 15,2 pkt, a Stoch 29,8 pkt.