Pierwsze komentarze po debacie prezydenckiej 2025. Głos zabrali Tusk, Zandberg, Mentzen

Już niebawem Polki i Polacy udadzą do lokali wyborczych, by wskazać nowego prezydenta. Będą wybierać spośród dwóch kandydatów - polityka KO Rafała Trzaskowskiego i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. W I turze wyborów Trzaskowski cieszył się poparciem na poziomie 31,36 proc., Nawrocki - 29,54 proc.

Piątkowa dyskusja między Trzaskowskim i Nawrockim, moderowana przez dziennikarza "Super Expressu" Jacka Prusinowskiego, rozpoczęła się o godz. 20:00. Politycy spotkali się w warszawskim studiu Telewizji Polskiej, by rozmawiać na wybrane tematy z sześciu bloków tematycznych: bezpieczeństwo, gospodarka, polityka społeczna, polityka międzynarodowa, zdrowie, światopogląd. W dyskusji nie zabrakło kontrowersyjnych, rozgrzewających media tematów, w tym głośnych ostatnio "ustawek" pseudokibicowskich, ale też m.in. pytań o bezpieczeństwo Polski czy politykę migracyjną.

Politycy komentują debatę prezydencką 2025

Już po zakończeniu debaty w sieci pojawiły się komentarze wielu znanych polskich polityków. "Po tej debacie panu Nawrockiemu odechce się ustawek chyba do końca życia" - napisał premier Donald Tusk na portalu X.

Swoim komentarzem podzielił się również Sławomir Mentzen. "Trzaskowski już 9 razy się na mnie powołał. Więcej razy niż Nawrocki wyparł się wczoraj Kaczyńskiego" - napisał, poprawiając później, że wspomnień o nim było jednak 11. Kandydat Konfederacji w tegorocznych wyborach wstawił również żartobliwe zdjęcie, nazywając się zwycięzcą dzisiejszej dyskusji.

O komentarz pokusił się również Adrian Zandberg. "Koleżanka pana Trzaskowskiego podstępnie ukryła przed panem Nawrockim pana Jerzego, gdyż ten nie mógł z nim wejść w związek. Piękna to była debata, nie zapomnę jej nigdy" - napisał, odnosząc się do odpowiedzi Karola Nawrockiego na pytanie dotyczące związków partnerskich.

W sieci nie zabrakło też komentarzy polityków PiS. Jednym działaczy partii, którzy zabrali głos, był Joachim Brudziński. "A tak z innej (nie politycznej) beczki, trzeba być lewackim bucem, żeby w Polsce, w której od wieków do kapłanów (różnych wyznań) zwraca się: ksiądz, a do zakonników ojciec, mówić lekceważąco »per Rydzyk«. Rafał może sobie wycierać grubiańsko epitetami upudrowaną jak na paradę równości buzię, ale nie zmienia to faktu, że do pięt nie dorasta Ojcu Tadeuszowi Rydzykowi" - napisał, dodając iż "Muzeum Pamięć i Tożsamość ma kształtować serca i umysły Polaków na prawdziwych patriotów, a muzea i wychodki budowane przez Trzaskowskiego to wyrzucanie pieniędzy warszawiaków w lewackie bagno".