- Premier Węgier, Viktor Orban, udaje się do USA, by omówić powojenny ład z Donaldem Trumpem.
- Wizyta ma otworzyć nowy rozdział w relacjach węgiersko-amerykańskich, zwłaszcza po „naprawie szkód” z prezydentury Bidena.
- Spotkanie to ma być kluczowe dla Orbana, by umocnić niezależność Węgier w nowym układzie geopolitycznym.
- Czy to spotkanie zapewni Węgrom nowe korzyści w obliczu globalnych zmian? Sprawdź, co dalej!
Orban przed wizytą w USA
Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział w czwartek, że podczas wizyty w Waszyngtonie spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem, by omówić „powojenny krajobraz po konflikcie Rosji z Ukrainą”. Jak podkreślił, celem jego wizyty jest otwarcie nowego rozdziału w relacjach węgiersko-amerykańskich i nawiązanie strategicznego partnerstwa obejmującego współpracę w dziedzinie energii, obronności i inwestycji.
Orban zaznaczył, że po reelekcji Donalda Trumpa „pojawiły się nowe możliwości” we wzajemnych stosunkach.
– Pierwszych dziesięć miesięcy tego roku stanowiło fazę naprawy szkód wyrządzonych za rządów Joe Bidena. Politycznie motywowane sankcje zniknęły, a amerykańskie finansowanie organizacji pozarządowych atakujących Węgry zostało wstrzymane. Znów możemy też podróżować do USA bez wiz – napisał premier na platformach społecznościowych.
Spotkanie Orbana z Trumpem najważniejsze dotychczas
Węgry od dłuższego czasu zabiegały o poprawę stosunków z Waszyngtonem, które pogorszyły się w okresie prezydentury Bidena. Jednym z gestów nowej administracji amerykańskiej było zniesienie w czerwcu sankcji związanych z rozbudową elektrowni jądrowej Paks, w której uczestniczą rosyjskie firmy. Orban uznał to za krok w stronę „bardziej pragmatycznej współpracy” w energetyce i inwestycjach.
W skład węgierskiej delegacji udającej się do USA weszli m.in. minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, minister obrony Kristof Szalay-Bobrovniczky, minister energii Csaba Lantos oraz główny doradca polityczny premiera Balazs Orban. Delegacja wyleciała w czwartek rano z Budapesztu samolotem Wizz Air, kierując się przez Reykjavik do Waszyngtonu.
Według konserwatywnego dziennika Magyar Nemzet, piątkowe spotkanie Orbana z Trumpem będzie „z całą pewnością najważniejsze” z dotychczasowych sześciu rozmów obu liderów. Z kolei liberalny Nepszava sugeruje, że jednym z tematów rozmów może być czasowe wyłączenie Węgier z sankcji nałożonych przez USA na rosyjskie koncerny paliwowe.
Premier zapowiedział, że jego celem jest „porozumienie oparte na wzajemnych korzyściach, które posłuży interesom każdego obywatela Węgier”. Orban od lat prezentuje się jako orędownik polityki opartej na niezależności energetycznej i utrzymywaniu kontaktów zarówno z Zachodem, jak i z Moskwą. Spotkanie z Trumpem ma umocnić ten kurs i wpisać Budapeszt w nowy układ geopolityczny po zakończeniu wojny w Ukrainie.