Polacy bezpieczni. MSZ: Nie planujemy ewakuacji
Po izraelskich atakach z nocy z czwartku na piątek na cele w Iranie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło, że żaden obywatel Polski nie ucierpiał. Jak podkreśliła wiceminister Henryka Mościcka-Dendys, w Iranie zarejestrowane są jedynie cztery osoby w systemie Odyseusz, a w Izraelu – 64. Według szacunków, na terenie Iranu przebywa obecnie zaledwie kilkunastu Polaków, głównie w ramach indywidualnych wyjazdów.
Resort dyplomacji nie przewiduje obecnie organizacji ewakuacji.
– „Ministerstwo Obrony Narodowej jest w gotowości, ale przygotowania do ewakuacji nie są prowadzone. Zamknięta jest przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem, co i tak uniemożliwiłoby szybki transport” – zaznaczył Paweł Wroński, rzecznik MSZ.
Ministerstwo przypomniało jednocześnie, że od dawna odradza wszelkie podróże do tych krajów z powodu utrzymującego się zagrożenia militarnego.
Izrael zamiera w obawie przed odwetem
Podczas gdy polskie władze uspokajają, sytuacja w samym Izraelu jest diametralnie inna. Zamknięto szkoły, uniwersytety i lotniska. Mieszkańcy zostali poinformowani, by przebywać blisko schronów, a ci, którzy ich nie mają w domach, powinni mieć gotowe torby z najpotrzebniejszymi rzeczami, by szybko przenieść się do miejsc publicznych.
– „Nie śpimy od trzeciej w nocy, to wtedy włączył się pierwszy alarm” – relacjonuje Nittan z Izraela. W supermarketach tworzą się gigantyczne kolejki, bo ludzie masowo wykupują żywność i wodę. – „To wszystko tak naprawdę trwa od dwóch lat, jesteśmy przyzwyczajeni” – mówi inna mieszkanka. Przygotowania do Szabatu odbywają się mimo alarmów i wysokich temperatur.
Ataki zainicjowane przez Izrael uderzyły m.in. w zakład wzbogacania uranu w Natanz i obiekt w Parchin, gdzie – jak oceniają eksperci – prowadzone są badania nad bronią jądrową. Iran zapowiedział zdecydowaną odpowiedź, a jego minister spraw zagranicznych uznał izraelski atak za „deklarację wojny”.
Wzmożona czujność i niepewność regionu
Chociaż sytuacja jest dynamiczna i rozwija się z godziny na godzinę, na razie nie odnotowano ofiar wśród obywateli Polski. MSZ pozostaje w kontakcie z MON i monitoruje sytuację. Tymczasem Izraelczycy szykują się na możliwą eskalację konfliktu, która – jak ostrzegają eksperci – może rozlać się na cały Bliski Wschód.
Jak przygotować się na wypadek wojny? Poradnik na czas kryzysu