Sankcje, które zmieniły strategię giganta
W poniedziałek władze Łukoila poinformowały w oficjalnym oświadczeniu, że „w związku z wprowadzeniem przez niektóre państwa środków ograniczających wobec spółki i jej spółek zależnych” koncern przystępuje do sprzedaży aktywów zagranicznych. Decyzja ta jest bezpośrednim następstwem sankcji, jakie 22 października wprowadził Departament Skarbu USA wobec Łukoila, Rosnieftu i 34 ich spółek zależnych.
Restrykcje zostały ogłoszone przez prezydenta Donalda Trumpa, który nazwał je „potężnym narzędziem nacisku”, wyrażając jednak nadzieję, że nie pozostaną w mocy na długo.
Zgoda Waszyngtonu konieczna do sprzedaży
Sprzedaż aktywów ma odbyć się na podstawie licencji wydanej przez amerykańskie Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC). Oznacza to, że każda planowana transakcja będzie wymagała zatwierdzenia przez Waszyngton. Jak poinformowało kierownictwo Łukoila, spółka już rozpoczęła przyjmowanie ofert od potencjalnych nabywców, choć nie ujawniono, z jakich krajów pochodzą zainteresowani inwestorzy.
Łukoil ogranicza globalne wpływy
Łukoil jest jednym z największych rosyjskich koncernów naftowych, z aktywami obejmującymi m.in. spółkę handlową w Genewie, rafinerie w Rumunii i Bułgarii, udziały w holenderskiej rafinerii oraz sieć blisko 2,5 tysiąca stacji benzynowych w Europie, Gruzji i krajach Bałkanów. Koncern prowadzi również działalność wydobywczą w Iraku, Kazachstanie, Uzbekistanie, Kongo i Meksyku.
Sprzedaż tych aktywów oznacza poważne ograniczenie zagranicznej obecności firmy i może istotnie wpłynąć na jej pozycję na globalnym rynku paliwowym.
Zobacz także: ZooPark 2025 w Lublinie. Setki zwierząt w jednym miejscu
