Zaskakujące doniesienia z Białorusi. Opinia eksperta OSW
W czwartek Mińsk uwolnił 52 więźniów, którzy przekroczyli granicę z Litwą. Choć początkowo pojawiły się niejasności co do tożsamości i liczby uwolnionych, wiadomo już, że wśród nich jest trójka obywateli Polski.
Zdaniem Kamila Kłysińskiego, głównego specjalisty ds. Białorusi, Ukrainy i Mołdawii w Ośrodku Studiów Wschodnich, nic się nie zmieniło w kwestii zależności Alaksandra Łukaszenki od Moskwy.
"To, co widzimy na powierzchni, to co słyszymy od Łukaszenki, widzimy w jego oświadczeniach, to jest gra dezinformacyjna. Aprobowana przez Moskwę, jak zakładam, bo skoro jest od niej zależny, to trudno, żeby mógł poprowadzić swoją realną, własną grę. Więc tutaj mamy do czynienia z pewnym spektaklem" - podkreśla Kłysiński.
Ekspert OSW uważa, że białoruski przywódca próbuje przełamać zachodnią izolację, ale nie oznacza to, że odwraca się od Rosji. Jego zdaniem, Łukaszenka nie jest już w stanie powrócić do gry, którą prowadził przed 2020 rokiem, kiedy był bardziej niezależny od Moskwy.
Ekspert OSW: "Łukaszenka traktuje więźniów jako towar"
Kłysiński zwrócił uwagę na fakt, że Stany Zjednoczone zdjęły sankcje nałożone na białoruskie linie lotnicze Belavia. Sankcje te obowiązywały od czerwca 2022 roku, po inwazji Rosji na Ukrainę.
"Takim drobnym sukcesem Łukaszenki to jest to, co dzisiaj się wydarzyło, że po raz pierwszy od wielu lat, chyba od początku całego tego kryzysu wokół Białorusi, czyli od 2020 roku, zniesiono jakiekolwiek sankcje, które były wcześniej wprowadzone wobec Białorusi. Sankcje może niekluczowe, absolutnie niekluczowe dla gospodarki białoruskiej, bo chodzi o części zapasowe do samolotów Boeing. Tym niemniej jest to jakiś krok naprzód" – ocenił ekspert OSW.
Decyzja USA spotkała się z krytyką białoruskiej opozycji. Swiatłana Cichanouska ostrzegła, że zdjęcie sankcji z Belavii może być korzystne dla Rosji, umożliwiając jej nabywanie części zamiennych.
Kłysiński nie przewiduje politycznych zmian na Białorusi, ale widzi możliwość, że kraj rządzony przez Łukaszenkę będzie odgrywał rolę gospodarza rozmów pokojowych Trump-Putin. Uważa również, że możliwe są zwolnienia kolejnych grup więźniów politycznych.
"W tym obszarze Łukaszenka działa i gra chętnie. Traktuje tych więźniów jako towar, którym można handlować. Mówiąc bardzo brutalnie, po prostu sprzedaje tych ludzi" – podsumowuje Kłysiński.
