Koncepcja już za chwilę, projekt do końca roku
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni jego resort przedstawi koncepcję podatku cyfrowego, który miałby objąć największe globalne firmy technologiczne, tzw. big techy.
– Myślę, że w tym roku, ale przedstawimy koncepcję, jak to powinno wyglądać, za dwa tygodnie – zapowiedział na antenie Polsat News.
Według Gawkowskiego wprowadzenie podatku nie grozi konfliktem handlowym ze Stanami Zjednoczonymi, choć w przeszłości temat ten budził już sprzeciw ze strony administracji Donalda Trumpa.
– Jestem przekonany, że podatek cyfrowy w Polsce to jest podatek równościowy. Big techy mają obowiązek płacić, tak jak polskie firmy, na polską gospodarkę – argumentował szef resortu cyfryzacji.
Unia się wycofuje, Polska idzie dalej
Minister Gawkowski skrytykował decyzję Komisji Europejskiej, która – według portalu Politico – zdecydowała o wycofaniu się z pomysłu wprowadzenia cyfrowego podatku w ramach UE.
– To, co robi dzisiaj Unia, chowając głowę i mówiąc „nie będziemy już podnosić sprawy podatku cyfrowego”, jest złe – ocenił.
Temat powrócił po raz pierwszy w marcu tego roku. Wówczas Gawkowski zapowiedział rozpoczęcie prac analitycznych, a informacje o planowanej daninie skomentował także Tom Rose, nominowany przez Donalda Trumpa kandydat na ambasadora USA w Polsce. Zagroził on wówczas odwetem w przypadku wprowadzenia podatku cyfrowego.
Nie wszyscy są zgodni
Choć Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad własną koncepcją, Ministerstwo Finansów – jak zapewniał jego szef Andrzej Domański – nie prowadzi obecnie prac nad wprowadzeniem nowej daniny. To MF formalnie odpowiada za kształt polityki podatkowej państwa.
Warto dodać, że pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się na cyfrowy podatek, była Francja. W 2019 roku przyjęła ona 3-procentowy podatek od gigantów cyfrowych, pod warunkiem że ich globalny przychód przekracza 750 mln euro, z czego 25 mln pochodzi z działalności na terenie Francji.
W oczekiwaniu na prezydenta
Podczas rozmowy minister odniósł się także do zbliżającego się zaprzysiężenia nowego prezydenta.
– Jeżeli prezydent przyjdzie do Pałacu z takim założeniem, że wszystko wetuje i nigdzie nie współpracuje, to myślę, że i wyborcy pana prezydenta Nawrockiego zdziwią się – powiedział Gawkowski, apelując o porozumienie i rozsądek.
Karol Nawrocki, dotychczasowy prezes IPN, zostanie w środę zaprzysiężony na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.